More

    ANC (aktywna redukcja szumów) – czy warto zainwestować?

    Jeśli często Ci się zdarza funkcjonować w otoczeniu pełnym hałasu (ruchliwe ulice, transport publiczny, czasem głośne biuro) to choć często próbujesz się od tego odgrodzić, nie zawsze wystarczy wyciszenie telefonu czy zamknięcie okna. Być może słyszałeś o technologii ANC, czyli aktywnej redukcji szumów. Nazwa brzmi dość zaawansowanie, ale chodzi przede wszystkim o możliwość słuchania ulubionych dźwięków (muzyki, podcastów, audiobooków) bez zakłóceń z zewnątrz. Wydaje się kuszące? Wbrew pozorom, nie jest to już luksus zarezerwowany tylko dla pilotów i specjalistów. Każdy może dziś sięgnąć po słuchawki z ANC i sprawdzić, czy taka inwestycja rzeczywiście zmienia codzienność!.

    Początkowo takie rozwiązania kojarzyły się głównie z dużymi, masywnymi nausznikami dla profesjonalistów. Dziś jednak znajdziesz mnóstwo modeli z aktywną redukcją hałasu – od eleganckich słuchawek dousznych, przez bezprzewodowe „nauszniki” Bluetooth, aż po bardziej zaawansowane i droższe zestawy audiofilskie. Wybór potrafi być przytłaczający, a producenci kuszą obietnicami totalnej izolacji od świata zewnętrznego. Na ile te obietnice pokrywają się z rzeczywistością?

    Jak działa ANC?

    ANC, czyli aktywna redukcja szumów, wykorzystuje sprytny mechanizm oparty na mikrofonach i tzw. „fali przeciwnej”. Mikrofony w słuchawkach rejestrują dźwięki z otoczenia, a procesor szybko generuje falę dźwiękową w takiej samej częstotliwości, ale o odwrotnej fazie. W praktyce oznacza to, że kiedy dociera do Ciebie niepożądany hałas, słuchawki wytwarzają coś w rodzaju „anty-hałasu”, co skutecznie go wygasza. Oczywiście nie jest to tak, że w magiczny sposób znikają wszystkie dźwięki świata, ale przy powtarzalnych i monotonicznych odgłosach (na przykład szum klimatyzacji, silnik samolotu czy stukot pociągu) ta technologia potrafi zdziałać cuda.

    Największe wrażenie robi to w miejscach, gdzie dominują wspomniane niskie, ciągłe dźwięki. Weźmy na przykład taki lot samolotem – kiedyś bez zatyczek do uszu czy choćby zwykłych słuchawek potrafiło się człowiekowi kręcić w głowie od wszechobecnego jednostajnego buczenia. Dzięki ANC możesz to niemal całkowicie wyciszyć i skoncentrować się na filmie lub muzyce. Z drugiej strony, warto mieć na uwadze, że głośne, nagłe wybuchy dźwięku (np. krzyk, klaśnięcie w dłonie) nie zawsze zostaną idealnie wytłumione.

    aktywna redukcja szumów

    Codzienne sytuacje, w których ANC się przydaje

    • Praca w domu: Jeśli próbujesz skupić się na zadaniach przy komputerze, a obok trwa remont lub ktoś w mieszkaniu obok włączył głośny telewizor, słuchawki z aktywną redukcją szumów potrafią zdziałać cuda. Możesz słuchać spokojnej muzyki w tle, a jednocześnie zachować pełną koncentrację.
    • Podróż pociągiem lub autobusem: Jednostajny szum silnika albo szyny kolejowe potrafią zafundować Ci niezły hałas – i to przez dłuższy czas. Dzięki ANC ta podróż będzie zdecydowanie mniej męcząca. Możesz czytać książkę, odpisywać na maile, cieszyć się ulubionym audiobookiem bez ciągłego rozpraszania.
    • Spacer po mieście: Słuchanie muzyki w centrum często jest trudne, bo ulice bywają bardzo głośne. Jeśli nie chcesz sztucznie zwiększać głośności (co nie jest najlepsze dla uszu), ANC pomoże Ci utrzymać przyjemny poziom dźwięku.
    • Siłownia: Chociaż w większości klubów fitness i tak lecą jakieś rytmy w tle, czasami wolisz swoją własną playlistę. ANC potrafi tu troszkę uspokoić otoczenie, ale miej na uwadze bezpieczeństwo – czasem lepiej słyszeć, co dzieje się dookoła.

    Zalety i wady technologii ANC

    Z jednej strony, możesz spodziewać się naprawdę imponującego efektu wyciszenia i tego, że nie musisz podkręcać głośności do maksimum. To oznacza zdrowsze podejście do słuchu i mniejsze ryzyko uszkodzenia słuchu długoterminowo. Z drugiej strony, przy słuchawkach bardzo tanich, funkcja ANC bywa bardziej „marketingowa” niż faktycznie skuteczna. W tańszych modelach usłyszysz czasami delikatny szum (tzw. białe tło), którego nie ma w lepszych urządzeniach. Dodatkowo słuchawki z aktywną redukcją wymagają zasilania, co przekłada się na konieczność częstszego ładowania lub stosowania baterii.

    Warto też wspomnieć, że przy włączonym ANC część osób odczuwa minimalne „ciśnienie” w uszach. To nie jest jakiś ból czy dyskomfort porównywalny z lotem samolotem, ale zauważalny efekt, który nie każdemu będzie pasować. Jeśli jesteś szczególnie wrażliwy, wypróbuj dany model przed zakupem.

    anc

    Kilka wskazówek przed zakupem

    • Przetestuj różne modele – każdy ma inną budowę ucha i różne preferencje. Jedne słuchawki mogą świetnie wygłuszać u kolegi, a u Ciebie będą niewygodne.
    • Zwróć uwagę na czas pracy na baterii – ANC dość intensywnie zużywa energię, więc jeśli podróżujesz na długich dystansach, to szczególnie ważny parametr.
    • Sprawdź tryby słyszenia otoczenia – jeśli lubisz kontrolę nad tym, jak bardzo jesteś odseparowany od świata, poszukaj modeli z możliwością szybkiego wyłączenia ANC lub włączenia wspomnianego trybu przezroczystości.
    • Czytaj opinie, recenzje i testy – w sieci znajdziesz wiele materiałów pozwalających zorientować się, jak faktycznie dane słuchawki radzą sobie z tłumieniem hałasu.

    Czy ANC jest dla każdego?

    Jeżeli często podróżujesz, mieszkasz w głośnym otoczeniu albo Twoja praca wymaga skupienia, prawdopodobnie szybko docenisz zalety ANC. Jeśli jednak sporadycznie korzystasz ze słuchawek i głównie w zaciszu własnego domu, może okazać się, że wcale nie potrzebujesz takiej technologii.

    Wśród sportowców czy osób ceniących bezpieczeństwo (np. biegaczy na zewnątrz) bywa tak, że chcą oni mimo wszystko słyszeć, co dzieje się w okolicy. I tu pojawia się kwestia trybu przezroczystości (ang. transparency mode), który niektóre modele słuchawek oferują. Dzięki niemu możesz przełączać się między wyciszeniem a dopuszczaniem dźwięków otoczenia. To doskonała opcja, jeśli chcesz krótkiej przerwy na rozmowę z kimś albo musisz przejść przez przejście dla pieszych i wolałbyś nasłuchiwać nadjeżdżających aut.

    Rafał
    Rafał
    Właściciel / Redaktor Naczelny Numag.pl / Pasjonat brytyjskiej muzyki i włoskiej motoryzacji

    Najnowsze