Kiedy usłyszałem, że robot sprzątający może stać się prawdziwym dziełem sztuki, przyznaję – byłem mocno zaintrygowany. W końcu przywykliśmy, że inteligentne urządzenia domowe kojarzą się z minimalistycznym designem i surowymi kształtami. Jednak limitowana edycja Dreame X JEMIOŁ to historia zupełnie inna. Powstała specjalnie na 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który odbędzie się 26 stycznia 2025 roku, i udowadnia, że technologia i moda mogą ze sobą współgrać w absolutnie wyjątkowy sposób.
Za kreację odpowiada jeden z najbardziej cenionych polskich projektantów – Łukasz Jemioł. Jego nazwisko samo w sobie jest już obietnicą oryginalnego stylu i luksusu, ale to, co zrobił z robotem Dreame X50 Ultra, przechodzi najśmielsze oczekiwania. Zastosował szklaną instalację z wtopionymi cyrkoniami, która przywodzi na myśl lodowe formy czy zastygnięte w bryle liście – delikatne, ale jednocześnie mocno przykuwające uwagę. Ta artystyczna metamorfoza sprawiła, że zaawansowana technologicznie maszyna do sprzątania zyskała zupełnie nową duszę. I to wszystko w słusznym celu – licytacja urządzenia wesprze WOŚP w walce o zdrowie najmłodszych pacjentów onkologii i hematologii dziecięcej.
Czemu zdecydowano się na takie połączenie? Wygląda na to, że samo Dreame Technology chciało pokazać, iż design nie musi być tylko nudnym dodatkiem. W końcu mówimy tu o firmie, która w kwestii technologii nie uznaje kompromisów. Ich najnowszy model – X50 Ultra – posiada m.in. rewolucyjny system ProLeap™, dzięki któremu robot może podnieść się na automatycznie wysuwanych „nogach” i pokonać przeszkody do 6 cm. A do tego jeszcze chowana wieżyczka z dalmierzem 3DAdapt, wydajny silnik TurboForce szóstej generacji czy system OmniDirt Detection 2.0 rozpoznający rodzaj zabrudzeń. To sporo innowacji w jednym urządzeniu, które samo wygląda jak małe UFO przemykające pod meblami.
Niezwykły design, niezwykły cel
Ale to właśnie wizerunek robota, zaprojektowany z rozmachem przez Łukasza Jemioła, przyciąga największą uwagę. Cyrkonie lśniące w szklanej instalacji mogą kojarzyć się z luksusem i blaskiem, a jednocześnie symbolizują kruchość piękna, które potrzebuje wsparcia – podobnie jak dzieci walczące z chorobami nowotworowymi. Twórca wbił w tę dekorację wiele serca: połączenie nowoczesnych kształtów z klimatem artystycznej instalacji powoduje, że taki sprzęt staje się prawdziwym ozdobnikiem wnętrza, a nie tylko kolejnym gadżetem do sprzątania.
Moim zdaniem to świetny pomysł, bo w polskich domach coraz chętniej stawia się nie tylko na funkcjonalność, ale też na rzeczy, które mają „to coś”. Bez dwóch zdań, projekt Dreame X JEMIOŁ potrafi wywołać efekt „wow”. Dodatkowo sama świadomość, że produkt trafia na aukcję WOŚP i wprost zasila pomoc dla najmłodszych, daje miłe poczucie, że nawet domowe porządki mogą mieć pozytywną moc.
Jeżeli kogoś interesuje możliwość zdobycia tego wyjątkowego sprzętu i jednoczesnego wsparcia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, to warto zajrzeć na aukcję na Allegro. Chociaż nie ma co ukrywać – licytacja tak unikatowego egzemplarza może szybko osiągnąć naprawdę wysoką kwotę. Z drugiej strony, co to jest kilka dodatkowych stówek wobec posiadania w domu dzieła sztuki z funkcją automatycznego sprzątania?
Czy taki robot ma szansę stać się kolekcjonerskim rarytasem?
Wielu z nas uwielbia limitowane przedmioty – buty, ubrania, gadżety, a nawet samochody. Sądzę, że rynek ekskluzywnych wersji urządzeń AGD, ozdobionych przez znanych artystów, będzie się rozwijał. Ten robot to w końcu „pierwszy krok” Dreame Technology w kierunku połączenia świata mody i technologii. Światowe marki od lat współpracują z projektantami, czego efektem są głośne, limitowane kolekcje. Teraz tego rodzaju kooperację widzimy również w obszarze sprzętów domowych.
Oprócz walorów artystycznych, trudno pominąć aspekt technologiczny – w tym modelu naprawdę dzieje się sporo. System HyperStream™ Detangling DuoBrush ma rozwiązać częsty problem z plątającymi się włosami, co bywa zmorą posiadaczy długowłosych czworonogów lub osób o imponującej fryzurze. Do tego stacja dokująca PowerDock pozwala robotowi na automatyczne opróżnianie zbiornika, mycie mopa, ładowanie czy dozowanie detergentu, dzięki czemu można praktycznie zapomnieć o codziennym sprzątaniu. Skoro już sięgamy po luksus, dobrze, żeby szedł w parze z wygodą, prawda?
Mamy więc nie tylko nietuzinkowy wygląd, ale i pakiet najnowszych rozwiązań, które czynią z Dreame X50 Ultra jednego z najbardziej zaawansowanych robotów sprzątających na rynku. Jeśli ktoś chce połączyć miłość do designu z praktycznym podejściem do porządków domowych, taka inwestycja może się okazać strzałem w dziesiątkę. A fakt, że model ten jest jedyny w swoim rodzaju, niewątpliwie dodaje mu prestiżu.
Źródło: informacja prasowa