Według najnowszych doniesień Przeglądu Sportowego, Fernando Santos, selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski, mógł został odwołany przez prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) – Cezarego Kuleszę.
Od czasu objęcia roli selekcjonera na początku roku, drużyna pod kierownictwem Santosa doznała kilku kluczowych porażek w eliminacjach do Euro 2024, w tym przegrane z Czechami, Mołdawią oraz Albanią. Polska obecnie plasuje się jedynie przed Wyspami Owczymi w swojej grupie eliminacyjnej.
Ostatnia porażka z Albanią wywołała wiele komentarzy w mediach społecznościowych, w tym od prezesa PZPN, który podkreślił znaczenie walki do końca. Jednak Fernando Santos, po przegranym meczu z Albanią, wyraził smutek i zadeklarował, że nie złoży dymisji w najbliższym czasie.
Pomimo spekulacji medialnych, oficjalna decyzja odnośnie przyszłości Santosa wciąż nie została ogłoszona. W poprzednim tygodniu doszło do spotkania pomiędzy Santosem a prezesem PZPN, które trwało około dwóch godzin.
Pytanie brzmi: kto zastąpi Fernando Santosa? W mediach pojawiają się różne propozycje, w tym Marek Papszun, Maciej Skorża oraz Adam Nawałka, były selekcjoner drużyny narodowej.
Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN, wezwał do cierpliwości w odniesieniu do oficjalnych informacji na ten temat. Potwierdził również planowane spotkanie pomiędzy Cezarym Kuleszą a Santosem w najbliższym tygodniu.
Więcej informacji zostanie ujawnionych w najbliższej przyszłości, gdy PZPN podejmie oficjalne decyzje.