Google zgłasza obawy do FTC
Google oficjalnie zwróciło się do Federalnej Komisji Handlu (FTC), apelując o zakończenie ekskluzywnego porozumienia między Microsoftem a OpenAI. Umowa ta wymaga, aby wszyscy klienci, którzy chcą korzystać z modeli OpenAI, robili to za pośrednictwem infrastruktury chmurowej Microsoftu. Zdaniem Google, takie praktyki mogą poważnie ograniczać konkurencję na dynamicznie rozwijającym się rynku sztucznej inteligencji.
Jak informuje serwis The Information, FTC od dłuższego czasu bada praktyki Microsoftu w obszarze usług chmurowych. Kluczowym elementem tego śledztwa jest pytanie, czy umowa z OpenAI nie zniechęca rywali do inwestowania w AI i nie narzuca im dodatkowych kosztów, które mogłyby utrudniać konkurowanie na rynku.
Zyski Microsoftu a wyzwania konkurencji
Porozumienie z OpenAI okazało się dla Microsoftu niezwykle korzystne finansowo. W samym 2024 roku firma zarobiła około 1 miliarda dolarów na odsprzedaży modeli językowych OpenAI (LLM) oraz wynajmie swojej infrastruktury chmurowej. Microsoft pobiera także 20% prowizji od przychodów OpenAI, które w ubiegłym roku osiągnęły około 3 miliardów dolarów dzięki klientom takim jak T-Mobile czy Walmart.
Jednak dla konkurencji koszty dostępu do technologii OpenAI są znaczne. Przykładowo, firma Intuit musi płacić miliony dolarów miesięcznie za możliwość korzystania z tych modeli za pośrednictwem chmury Microsoftu. Google twierdzi, że takie obciążenia finansowe mogą skutecznie blokować rozwój konkurencji na rynku AI.
Czy FTC podejmie działania?
FTC może uznać, że umowa między Microsoftem a OpenAI narusza zasady uczciwej konkurencji, szczególnie jeśli koszty przeniesienia danych na serwery Microsoftu okażą się nadmiernie uciążliwe dla rywali. Argumenty Microsoftu, że na rynku istnieje „intensywna konkurencja”, mogą nie przekonać regulatorów, zważywszy na dominację modeli OpenAI pod względem sprzedaży.
Co ciekawe, samo OpenAI może wkrótce chcieć zakończyć umowę. Firma jest podobno sfrustrowana ograniczoną liczbą serwerów, które udostępnia jej Microsoft, i może poszukiwać większej elastyczności, by móc współpracować z innymi gigantami technologicznymi, takimi jak Google czy Amazon.
Zmiany w FTC i przyszłość AI
Zmiany polityczne w USA mogą również wpłynąć na przebieg sprawy. Donald Trump ogłosił, że nowym przewodniczącym FTC zostanie Andrew Ferguson, który deklaruje łagodniejsze podejście do regulacji amerykańskich korporacji. Jednocześnie Ferguson uważa, że rozwijający się rynek AI ma potencjał, by naruszyć istniejące monopole technologiczne, co może wpłynąć na dalsze decyzje komisji.
Google w swoim oświadczeniu podkreśla, że dąży do stworzenia „najbardziej otwartego ekosystemu AI na świecie” i pragnie oferować różnorodne modele AI na swojej platformie. W odpowiedzi na zarzuty Microsoftu dotyczące konkurencji, FTC z pewnością będzie musiała rozważyć, w jaki sposób obecne praktyki wpływają na innowacyjność i rozwój rynku AI.