Meta, właściciel Facebooka i Instagrama, stawia na ofensywę w relacjach z Unią Europejską. W obliczu surowych regulacji i wielomilionowych kar, firma zasygnalizowała gotowość do zaangażowania administracji Donalda Trumpa, aby chronić swoje interesy. Czy konflikt z europejskimi regulatorami przerodzi się w spór międzynarodowy?
Meta kontra Unia Europejska – na czym polega konflikt?
W ostatnich latach Meta wielokrotnie trafiała na celownik unijnych regulatorów. Najsurowsze kary nałożone na giganta technologicznego związane były z naruszaniem przepisów dotyczących ochrony danych osobowych, moderowania treści oraz uczciwej konkurencji. W kwietniu 2023 roku firma została ukarana grzywną w wysokości 1,2 miliarda euro za niewłaściwe przekazywanie danych osobowych użytkowników z Europy do Stanów Zjednoczonych. Z kolei w listopadzie 2024 roku nałożono na Metę karę niemal 800 milionów euro za powiązanie Facebook Marketplace z główną platformą społecznościową.
UE zarzuca koncernowi także potencjalne wprowadzanie użytkowników w błąd poprzez praktyki reklamowe oraz nacisk na akceptację określonych warunków korzystania z serwisu. W odpowiedzi Meta zapowiedziała odwołania, a jednocześnie otwarcie krytykuje unijne regulacje, określając je jako hamujące innowacje.
Joel Kaplan – nowe oblicze polityki Mety
Nowym szefem globalnej polityki Mety został Joel Kaplan, były działacz Partii Republikańskiej i weteran współpracy z administracją Donalda Trumpa. Podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Kaplan podkreślił, że Meta będzie sygnalizować amerykańskiemu rządowi przypadki „dyskryminującego” traktowania przez europejskich regulatorów. „Chcemy przestrzegać prawa, ale kiedy będziemy podejrzewać niesprawiedliwe działania, poinformujemy o tym administrację USA” – stwierdził Kaplan.
Podejście to wpisuje się w politykę Trumpa, który podczas swojej prezydentury określał działania UE wobec amerykańskich firm technologicznych jako formę opodatkowania. Jego administracja wielokrotnie podejmowała kroki mające na celu ochronę interesów amerykańskich gigantów technologicznych.
Czy Meta zyska poparcie Donalda Trumpa?
Mark Zuckerberg, CEO Mety, wielokrotnie podkreślał, że amerykański rząd odgrywa kluczową rolę w obronie rodzimego przemysłu technologicznego na arenie międzynarodowej. W jednym z ostatnich wywiadów wyraził oczekiwanie, że administracja USA stanie po stronie firmy w sporach z unijnymi regulatorami.
Powrót Donalda Trumpa na scenę polityczną jako potencjalnego kandydata w wyborach prezydenckich w 2024 roku może okazać się dla Mety strategicznie korzystny. Protekcjonistyczne podejście Trumpa do amerykańskiego przemysłu technologicznego daje firmie nadzieję na wsparcie w toczącym się konflikcie z UE.
Meta rozwija się mimo wyzwań
Pomimo trudności prawnych i regulacyjnych, Meta odnotowała w ostatnich miesiącach rekordowe wyniki finansowe. W czwartym kwartale 2024 roku przychody firmy wzrosły o 21% rok do roku, osiągając 48,38 miliarda dolarów. Liczba aktywnych użytkowników na platformach należących do Mety, takich jak Facebook, Instagram czy WhatsApp, wzrosła do 3,35 miliarda osób dziennie.
Meta wyraźnie stawia na dalszy rozwój swoich produktów i usług, jednocześnie przygotowując się do kolejnych starć z unijnymi regulatorami.