Netflix zaprezentował pierwszy zwiastun długo oczekiwanego 7. sezonu antologii „Czarne lustro”. Serial, znany z prowokacyjnego podejścia do technologii i społeczeństwa, powraca z sześcioma nowymi odcinkami. Zgodnie z zapowiedzią twórcy serii, Charliego Brookera, dwa z nich będą miały niemal filmową długość. Wśród zaprezentowanych motywów nie zabraknie sztucznej inteligencji, wirtualnych światów, gier wideo oraz futurystycznych gadżetów – oczywiście wszystko z charakterystycznym, mrocznym twistem.
Niespodzianki dla fanów: powrót „USS Callister” i świat „Bandersnatch”
Nowy sezon obiecuje zaskoczyć widzów nie tylko świeżymi historiami, ale także kontynuacjami ulubionych wątków. Jeden z odcinków będzie sequelem popularnego „USS Callister”, który zdobył uznanie zarówno krytyków, jak i fanów. Ponadto obecność Willa Poultera sugeruje, że twórcy wrócą do uniwersum interaktywnego „Bandersnatch”.
Obsada pełna gwiazd
Netflix nie szczędził sił, kompletując imponującą obsadę 7. sezonu. Wcześniejsze ogłoszenia ujawniły takie nazwiska, jak Paul Giamatti, Issa Rae i Peter Capaldi. Teraz do listy dołączają Michele Austin, Ben Bailey Smith, Asim Chaudhry, Josh Finan, James Nelson-Joyce, Jay Simpson, Michael Workéyè oraz wspomniany Will Poulter. Szczegóły dotyczące ról oraz fabuły odcinków są jednak nadal utrzymywane w tajemnicy.
Kiedy premiera?
Premiera 7. sezonu „Czarnego lustra” odbędzie się 10 kwietnia 2025 roku na Netflixie. Serial dołącza do bogatej listy nowości zaplanowanych na kwiecień, w tym kolejnych sezonów „Doctor Who“, „The Last of Us” oraz „Andora”.
Czarna przyszłość na ekranie
„Czarne lustro” od lat zaskakuje widzów nie tylko futurystycznymi wizjami, ale także głębokimi analizami ludzkiej natury i potencjalnych konsekwencji rozwoju technologii. Po raz pierwszy od 2023 roku widzowie będą mogli ponownie zanurzyć się w świecie, gdzie granice między rzeczywistością a fantazją są niebezpiecznie rozmyte.