Programowanie wśród kobiet

Żyjemy w czasach, kiedy teoretycznie zażegnaliśmy już problem braku równouprawnienia w dostępie do wielu zawodów. A może nie na miejscu dziś jest rozgraniczanie kobiet od mężczyzn, jeśli chodzi o równe szanse rozwojowe? Bądź co bądź, nie było tak zawsze. A na pewno nie dekadę temu. I na pewno nie w branży IT.

Dane statystyczne jasno mówią, że w ostatnich latach rośnie zainteresowanie kobiet kierunkami ścisłymi. Z raportu „Kobiety na politechnikach” przygotowanego przez Konferencję Rektorów Polskich Uczelni Technicznych i Fundację Edukacyjną Perspektywy wynika, że w roku akademickim 2017/2018 37 proc. studentów uczelni technicznych stanowiły kobiety. Jeszcze dziesięć lat temu było to 30 proc. Szybko rośnie też liczba studentek kierunków informatycznych. Już w 2018 roku było ich ponad 11 tys. i stanowiły ok. 14 proc. ogólnej liczby studentów IT.

Nie było wzorców

Jaki mógł być powód tego, że dziewczyny nie chciały być programistkami? Jednym z nich na pewno był brak wzorców. Trudno wykazać się w dziedzinach, które nie mają swoich poprzedniczek. Kiedy parę lat temu dziewczyny myślały o studiach informatycznych, w swoim otoczeniu brakowało im kobiet, które mogłyby zapytać o doświadczenie w tej dziedzinie. Gdy doda się do tego jeszcze sporą dawkę stereotypu o tym, że dziewczyny lepiej sprawdzą się w dziedzinach humanistycznych aniżeli w ścisłych, praca w IT dla nich mogła być dalekosiężnym marzeniem. No bo, jak zacząć, nie mając punktu odniesienia? Często nie wierzymy w to, że przy odrobinie wysiłku możemy zrozumieć programowanie, a nawet skutecznie kodować. Czasem wystarczy jedna osoba będąca przykładem pójścia inną drogą, aby ruszyła fala. Wiele z kobiet pracujących dziś w branży IT przebranżowiło się, wcześniej kończąc studia z nauk humanistycznych, społecznych lub matematyczno-przyrodniczych. Na pewno ogromnym wsparciem dla nich był fakt, że mogły zasięgnąć informacji od organizacji wspierających rozwój kobiet w branży informatycznej. Są to prężnie działające grupy wsparcia. ? Na spo­tka­niach poru­szana jest prze­różna tema­tyka, prak­tycz­nie każdy zaka­ma­rek świata IT. Można na nich dowiedzieć się między innymi o tym, jakie obecnie są stawki IT, na czym opiera się scrum praca, czy B2B IT jest korzystne w twoim przypadku, etc. Nie musisz już na sucho wpisywać haseł w wyszukiwarkę, takich jak .net praca, java praca, za to możesz o nie zapytać specjalistów z branży. Warsz­taty pro­wa­dzone przez profesjonalistów, którzy polecają dobre, sprawdzone rozwiązania. Ponadto, podczas takich warsztatów masz kontakt z podobnymi ludźmi do Ciebie – co działa kojąco, a także kontakt z doświadczonymi ludźmi, co z kolei otwiera Twoje horyzonty.

Idzie nowe

Na szczęście nastał czas zmian. I to na lepsze. Przede wszystkim mowa tu o zmianach pokoleniowych. Młodzi ludzie wchodzący na ścieżkę kariery nie dzielą świata na żeński i męski. Płeć nie stoi im na przeszkodzie w robieniu tego, co lubią i na co mają ochotę.

Bo tak naprawdę, co jest ważne w byciu dobrym pracownikiem IT? Intuicja, kreatywność, świeżość pomysłów, innowacyjne rozwiązania, ciężka praca, to są główne cechy pracownika IT. Rekrutacja specjalistów IT opiera się na weryfikacji wiedzy i zaangażowania w przyszły projekt.

Pracowitość bez względu na płeć

Kobiet w IT jest coraz więcej, choć oczywiście wciąż mniej niż mężczyzn. Nadal czasem można spotkać się z przekonaniem, że programowanie to czarna magia, dostępna tylko dla wybrańców. Mimo to warto próbować. Na różne sposoby – czy to poprzez zapisanie się na warsztaty, czy rozpoczęcie darmowych kursów w Internecie. Jedno jest pewne – potrzebna jest motywacja i konsekwencja w osiągnięciu zamierzonego celu. Czyli raz jeszcze – praca, praca, praca…