Hiszpania to kraj, który może „pochwalić” się jednym z najwyższych odsetków młodych osób, które wciąż mieszkają z rodzicami. I to wcale nie dlatego, że tak bardzo chcą dłużej pozostawać w rodzinnych gniazdkach. Główną przyczyną jest fakt, że po prostu nie stać ich na wynajem. Właśnie dlatego rząd Hiszpanii postanowił dorzucać się im do czynszu.
Minister mieszkalnictwa – Raquel Sanchez podczas jednej z ostatnich konferencji prasowych, zapowiedział, że już niedługo Hiszpania zacznie dorzucać się do czynszu osobom poniżej 35 roku życia, których roczny dochód nie przekracza 24 318 euro. Będą oni mogli ubiegać się o dwuletnią dotację na wynajem mieszkania. Dzięki wsparciu w wysokości 250 euro miesięcznie będzie im łatwiej wyprowadzić się z rodzinnego domu.
250 euro dopłaty dla młodych Hiszpanów na wyprowadzkę z rodzinnego gniazdka
Jak powiedziała podczas konferencji Sanchez, dotacja ma być bardzo ważnym elementem, który sprawi, że ceny mieszkań nie będą już taką przeszkodą dla młodzieży. Obecnie w tym kraju (stan na 2020 rok) 55% osób w wieku od 25 do 29 lat wciąż mieszka z rodzicami. Liczba ta jest też dość mocno powiązana z wysokim bezrobociem w kraju wśród osób w wieku poniżej 25 roku życia – aż 29% zarejestrowało się w urzędzie.
Najpewniej jednak, jak w przypadku takich projektów, dotacja do czynszu nie tylko nie pomoże młodym w znalezieniu własnego mieszkania, to poprzez zwiększony popyt na wynajem niekorzystnie wpłynie na ceny mieszkań na rynku. Wzrost cen ponownie utrudni młodym opuszczenie rodzinnego gniazdka. Takiego zdania jest też Francisco Inareta – rzecznik największego w kraju portalu nieruchomości. Ponadto jego zdaniem najemcy, którzy zarabiają nieco powyżej wspomnianego limitu, będą czuć się dyskryminowani.