Awaria PlayStation Network (PSN) wstrząsnęła światem gier w miniony weekend. Miliony graczy na całym świecie zostały odcięte od dostępu do gier online i innych usług sieciowych, co wywołało spore zamieszanie. Sony postanowiło przeprosić za zaistniałe problemy, oferując rekompensatę w postaci pięciu dodatkowych dni subskrypcji PlayStation Plus dla swoich użytkowników.
24 godziny bez PSN – gracze wyrazili swoją frustrację
Awaria rozpoczęła się w piątkowy wieczór i trwała przez około 24 godziny, kończąc się w sobotni wieczór czasu wschodnioamerykańskiego. W tym czasie użytkownicy raportowali problemy z ładowaniem cyfrowych gier, łączeniem się z przyjaciółmi oraz korzystaniem z funkcji społecznościowych. W serwisie Downdetector odnotowano szczyt zgłoszeń w sobotnie południe, a problemy zaczęły ustępować dopiero w godzinach popołudniowych i wieczornych.
Sony potwierdziło awarię w sobotę wieczorem poprzez swoje konto na platformie X, informując, że „PSN zostało przywrócone”. Pięć godzin później firma dodała, że „wszystkie usługi sieciowe zostały w pełni naprawione”. Sony nie podało szczegółowych informacji dotyczących przyczyn problemów, określając je jedynie jako „problem operacyjny”.
Pięć dni PlayStation Plus – gest w stronę graczy
W ramach rekompensaty za niedogodności, Sony zapowiedziało, że wszyscy subskrybenci PlayStation Plus otrzymają automatyczne przedłużenie subskrypcji o pięć dni. Informacja ta została pozytywnie odebrana przez część graczy, jednak nie wszyscy uznali tę formę za wystarczającą. W mediach społecznościowych pojawiły się głosy, że 24-godzinna niedostępność usługi wymaga bardziej znaczącej rekompensaty, np. w formie darmowych gier.
Z perspektywy Sony decyzja o zaoferowaniu dodatkowych dni subskrypcji jest przede wszystkim wyrazem troski o swoich użytkowników i próbą złagodzenia napiętej atmosfery. Dla wielu osób jest to jednak tylko tymczasowe rozwiązanie, które nie odpowiada na podstawowy problem – ryzyko powtarzania się podobnych awarii.
Powrót do stabilności – czy Sony uniknie podobnych sytuacji?
To nie pierwszy raz, gdy PlayStation Network zmaga się z poważnymi problemami technicznymi. W 2011 roku usługa była niedostępna przez 23 dni z powodu cyberataków, co zmusiło firmę do wprowadzenia większych zabezpieczeń. Tym razem sytuacja była mniej poważna, ale skala awarii przypomina, jak ważne są stabilność i niezawodność w usługach sieciowych.
Sony zapewniło, że wszystkie funkcje PSN działają poprawnie, jednak takie zdarzenia podkreślają konieczność inwestowania w infrastrukturę, aby zminimalizować ryzyko zakłóceń w przyszłości.
