Kolejne satelity Starlink znalazły się już na orbicie. Był to już czwarty start, który niestety przez warunki pogodowe opóźnił się o kilka dni. Widać jednak, że SpaceX Elona Muska szybko się rozwija.
29 stycznia po godzinie 15:00 czasu polskiego, rakieta SpaceX Falcon 9 wystartowała, zabierając ze sobą kolejne 60 satelitów Starlink. Po godzinie od startu satelity zostały umieszczone na orbicie ziemskiej. SpaceX zapowiedział, że nietypowa wysokość 302 km wynika z tego, że chcą wykonać jeszcze dodatkowe testy, między innymi różne warianty awarii. Po wykonaniu niezbędnych testów satelity zostaną podniesione na docelową wysokość 550 kilometrów.
Falcon 9 po wykonaniu misji wylądował na statku na Oceanie Atlantyckim. Była to już jego trzecia podróż. Jedna połowa owiewki wylądowała na łodzi wyposażonej w sieć. Niestety druga połowa nie trafiła na wyznaczone miejsce i znalazła się w wodzie. Jednak zgodnie z zapewnieniami SpaceX uda się ją odzyskać i ponownie wykorzystać do kolejnych misji.
Na orbicie znajdują się obecnie 242 satelity Starlink, choć nie wszystkie z nich będą podstawą do stworzenia planowanej konstelacji. Jednak jeszcze w tym roku odbędą się duże testy internetu szerokopasmowego w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.