Telegram, jedna z najpopularniejszych aplikacji do komunikacji na świecie, osiągnęła historyczny kamień milowy. Jak poinformował założyciel i CEO, Pavel Durov, firma stała się zyskowna, a jej przychody w 2024 roku przekroczyły 1 miliard dolarów.
Telegram zarabia na użytkownikach premium i reklamach
Platforma, która zadebiutowała w 2013 roku, wprowadziła subskrypcję premium w 2022 roku. Dzięki tej usłudze Telegram zyskał 12 milionów użytkowników płacących za dostęp do dodatkowych funkcji, co znacząco przyczyniło się do wzrostu przychodów.
Warto zaznaczyć, że firma kończy rok 2024 z ponad 500 milionami dolarów rezerw gotówkowych, nie uwzględniając aktywów kryptowalutowych. Durov podkreślił, że sukces Telegrama to nie tylko subskrypcje premium, ale także dodatkowe usługi, takie jak dzielenie się przychodami z reklam oraz możliwość zarabiania przez twórców na treściach w kanałach.
Spłata obligacji i perspektywy na przyszłość
W swoim poście na platformie X, Durov poinformował, że firma spłaciła znaczną część obligacji dłużnych tej jesieni. „W ciągu ostatnich czterech lat Telegram wyemitował około 2 miliardów dolarów długu. Znaczną część spłaciliśmy tej jesieni, korzystając z korzystnych cen obligacji. Przed nami jednak jeszcze dużo pracy” – napisał Durov.
Choć w wywiadzie dla „Financial Times” z początku roku Durov zapowiadał, że firma osiągnie zyskowność dopiero w 2025 roku, najnowsze dane pokazują, że cel ten udało się zrealizować rok wcześniej. Co więcej, Durov nie ukrywa ambicji wprowadzenia Telegrama na giełdę w przyszłości.
950 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie i nowe funkcje
Telegram to dziś platforma z ponad 950 milionami aktywnych użytkowników miesięcznie. W ciągu ostatniego roku firma wprowadziła szereg nowych funkcji, które przyciągnęły zarówno użytkowników indywidualnych, jak i biznesowych. Jednym z kluczowych rozwiązań było uruchomienie mini sklepu z aplikacjami, który pozwala firmom i deweloperom na integrację dodatkowych usług z Telegramem.
Dzięki nowym funkcjonalnościom Telegram staje się coraz bardziej konkurencyjny wobec takich gigantów jak WhatsApp czy Messenger, oferując nie tylko komunikację, ale także możliwości monetyzacji dla twórców treści i przedsiębiorstw.
Co dalej dla Telegrama?
Zyskowność Telegrama oraz solidne rezerwy gotówkowe otwierają firmie drzwi do dalszego rozwoju. Planowane wejście na giełdę może przyciągnąć inwestorów, a kolejne innowacje w zakresie usług premium i funkcji dla firm mogą umocnić pozycję aplikacji na rynku globalnym.