Thermomix, przez wielu nazywany „bardzo drogim garnkiem“, doczekał się kolejnej odsłony. Nowy model TM7, pokazany przez firmę Vorwerk, wprowadza szereg ulepszeń, które mają uczynić gotowanie jeszcze szybszym, łatwiejszym i bardziej intuicyjnym. Czy warto zainwestować w najnowszy sprzęt, którego cena wynosi 6669 zł? Zwłaszcza jeśli posiadamy poprzednią wersję Thermomixa.
Co nowego w Thermomixie TM7?
Od premiery TM6 minęło sześć lat, a TM7 w pełni wykorzystuje doświadczenia zdobyte przez firmę Vorwerk. Największą nowością jest 11-calowy ekran dotykowy, który przypomina tablet i umożliwia łatwiejszą nawigację po przepisach oraz ustawieniach. Dodatkowo urządzenie zyskało funkcję inteligentnego ważenia składników – teraz czujnik automatycznie odhacza składnik i zeruje wagę, eliminując konieczność ręcznego potwierdzania każdego kroku.
Nowością jest także możliwość otwierania pokrywy w trakcie pracy urządzenia. Funkcja ta pozwala dorzucić składniki, spróbować potrawy lub dostosować przyprawy bez przerywania gotowania. Dzięki nowemu systemowi blokowania noże automatycznie się zatrzymują, zapewniając bezpieczeństwo użytkowania.

Łączność i personalizacja
Thermomix TM7 stawia na integrację z cyfrowym światem. Urządzenie współpracuje z aplikacją Cookidoo, która obejmuje bazę ponad 100 tysięcy przepisów z całego świata. Wkrótce użytkownicy będą mogli przesyłać przepisy z telefonu do urządzenia w kilka sekund oraz monitorować proces gotowania z poziomu aplikacji.
Nowy model wprowadza także personalizowane profile użytkowników, umożliwiające dostosowanie wyświetlanych przepisów do indywidualnych preferencji. Tryb inspiracji pomoże odnaleźć pomysł na danie, gdy zabraknie kulinarnych pomysłów.
TM7 a TM6 – kluczowe różnice
Choć TM6 wciąż cieszy się dużą popularnością, TM7 wprowadza zmiany, które mogą skłonić użytkowników do przesiadki na nowszy model. Oprócz większego ekranu i inteligentnego ważenia, TM7 ma cichszy i mocniejszy silnik, a także udoskonalone funkcje czyszczenia. Dzięki nowemu programowi wystarczy odrobina płynu do naczyń i woda, by urządzenie samodzielnie oczyściło misę po gotowaniu.
Jednak nowości nie dotyczą tylko funkcji sprzętowych. Vorwerk zapowiada, że TM7 będzie otrzymywał regularne aktualizacje oprogramowania, które w przyszłości mogą obejmować funkcje związane z AI, takie jak sterowanie głosowe.

Cena i dostępność
Nowy Thermomix TM7 jest już dostępny w przedsprzedaży, a oficjalna premiera odbędzie się 7 kwietnia 2025 roku. Cena 6669 zł jest wyższa niż w przypadku poprzednich modeli, ale producent zapewnia, że oferowane innowacje usprawiedliwiają koszt.
Czy warto kupić Thermomix TM7?
Thermomix TM7 to urządzenie, które może odmienić codzienne gotowanie. Tak, dla wielu osób brzmi to głupio, ale jeśli ktoś nie czuje się mistrzem w kuchni lub po prostu nie ma czasu na gotowanie i szukanie inspiracji, tego typu urządzenie może być sporym usprawnieniem przygotowywania posiłków. Nowa wersja dzięki zaawansowanym funkcjom, większej elastyczności i integracji ze smartfonem, stanowi atrakcyjną propozycję dla miłośników technologii w kuchni. Jednak dla właścicieli TM6, którzy cenią sprawdzoną funkcjonalność, inwestycja w nowy model może nie być konieczna. Osobiście sam posiadam jeszcze wersję TM5 i również nie widzę konieczności do przesiadki.