More

    Tom Holland prowadzi rozmowy w sprawie roli w nowym filmie Christophera Nolana

    Tom Holland, znany z roli Spider-Mana w Marvel Cinematic Universe, jest w trakcie rozmów o dołączenie do obsady najnowszego filmu Christophera Nolana. Jeśli negocjacje zakończą się sukcesem, Holland wystąpi u boku Matta Damona w filmie, który jak dotąd pozostaje owiany tajemnicą. Universal Pictures planuje premierę produkcji na 17 lipca 2026 roku.

    Wyzwania produkcyjne związane z obsadzeniem Toma Hollanda

    Choć Universal Pictures nie skomentowało oficjalnie doniesień o możliwym angażu Hollanda, wiadomo, że produkcja ma ruszyć na początku 2025 roku. Pojawienie się aktora w tym projekcie może jednak napotkać trudności z harmonogramem zdjęć, ponieważ Holland będzie zaangażowany w prace nad „Spider-Man 4“ oraz prawdopodobnie kolejną częścią „Avengers“.

    Holland, poza swoimi rolami superbohaterskimi, wystąpił także w adaptacji teatralnej „Romeo i Julia“ na West Endzie u boku Francesci Amewudah-Rivers.

    Powrót Nolana do współpracy z Universal Pictures

    Nowy film będzie kontynuacją współpracy Christophera Nolana z Universal Pictures, która rozpoczęła się od wielkiego sukcesu „Oppenheimera“. Film ten nie tylko zdobył Oscara za najlepszy film, ale także sześć innych nagród, osiągając globalny przychód na poziomie 975 milionów dolarów. Nolan, po niemal dwudziestoletniej współpracy z Warner Bros., przeszedł do Universal Pictures, co przyniosło oczekiwane sukcesy.

    Kogo jeszcze zobaczymy na ekranie?

    Christopher Nolan znany jest z pracy z czołówką hollywoodzkich aktorów. W jego ostatnim filmie „Oppenheimer“ wystąpili między innymi Cillian Murphy, Robert Downey Jr., Emily Blunt oraz Florence Pugh. Istnieje więc duża szansa, że do obsady nowego filmu Nolana dołączą kolejne gwiazdy, uzupełniając już potwierdzonych Matta Damona i Toma Hollanda.

    Ciekaw jestem, czy – o ile informacje te się potwierdzą – reżyser taki jak Nolan zdoła wykrzesać coś więcej z Hollanda. Jego ostatnie produkcje dramatyczne (np. film „Cherry“ czy serial „The Crowded Room“) nie pokazały go jako dobrego aktora. Być może jednak potrzebny jest reżyser, który wykorzysta w pełni jego potencjał.

    Nowe