Wielu kierowców bardzo negatywnie podchodzi do najnowszych pomysłów producentów samochodów. Skoro prowadzenie pojazdu może przynieść taką radość, to czemu ma ją nam odebrać samo-prowadzący się pojazd? Toyota przedstawia spot, który opowiada o tym, czemu nowa technologia nie jest zła.
Jeśli jesteś miłośnikiem motoryzacji, a w szczególności sportowych samochodów, wiesz jaką przyjemność może sprawiać taka przejażdżka. Toyota pracując nad nowym sportowym modelem S-FR, chce zadbać o to, aby każdy bez względu na wiek czy stopień swojej sprawności fizycznej mógł się nią cieszyć. Toyota, aby otworzyć oczy tym, którzy tak negatywnie podchodzą do nowych technologii, opublikowała specjalny spot.
Bohaterem nowej reklamy jest starszy człowiek, który kocha swój samochód, ale przez problemy z poruszaniem się nie może już nim jeździć. Dzięki rodzinie ma okazje przejechać się sportową Toyotą, która sama się prowadzi. Czemu Toyota zdecydowała się opracować taki system? W Japonii średnia długość życia jest bardzo wysoka, powoduje to ciągłe powiększanie się populacji starszych ludzi, którzy potrzebują pomocy przy codziennych czynnościach.
Producent samochodów planuje w ciągu najbliższych lat zainwestować około miliarda dolarów w nowo utworzoną spółkę odpowiedzialną za rozwój sztucznej inteligencji. Dr. Gill Pratt który objął stanowisko CEO w Toyota Research Institute przekonuje, że bardzo zależy mu na rozwoju pojazdów przystosowanych dla starszych osób.
„Kiedy mój ojciec skończył 83 lata, ja i moja siostra musieliśmy odebrać mu kluczyki do samochodu. To był bardzo przykry moment dla nas wszystkich”
Większość producentów samochodów mówi o możliwościach przedłużenia aktywności u osób starszych, ale widać że władze Toyoty chcą jak najszybciej wprowadzić taką możliwość. Toyota Motor Corporation zaprezentowała już podobne rozwiązanie w nowym modelu Lexusa LS, ale mała sportowa Toyota S-FR z pewnością będzie bardziej przystępna cenowo.