GeForce NOW jest jedną z najpopularniejszych usług grania w chmurze i rozwija się w zastraszającym tempie. Od niedawna można korzystać z niej również na headsetach wirtualnej rzeczywistości. Chętnych do zakupu subskrypcji nie brakuje, ale Nvidia najwyraźniej nie była gotowa na taki entuzjazm, bo na serwerach zwyczajnie skończyło się miejsce.
GeForce Now podbija VR
Podczas targów technologicznych CES 2025 Nvidia ogłosiła wejście usługi streamingu gier GeForce NOW na headsety VR. Niedługo później posiadacze gogli, takich jak Meta Quest czy dynamicznie rozwijanych Apple Vision Pro, otrzymali możliwość pobrania aplikacji na swoje urządzenia i korzystania z niej bezpośrednio w wirtualnej rzeczywistości. Jeśli jednak wcześniej nie mieli wykupionej subskrypcji Nvidii, prawdopodobnie nie uda im się skorzystać z usługi w najbliższych tygodniach.
Serwery Nvidii nie wytrzymały naporu nowych użytkowników. Z trzech planów oferowanych przez usługę obecnie tylko jeden jest dostępny do zakupu – oczywiście, ten najdroższy. Dotąd z GeForce NOW można było korzystać w wariancie Bezpłatnym (z reklamami i czasem sesji ograniczonym do 60 minut), Standardowym oraz Ultimate (oferującym najlepszą specyfikację, opartą na najnowszych kartach graficznych), które można było wykupić w ramach subskrypcji miesięcznej, półrocznej lub jednorazowo, na dobę. Obecnie jednak niemal wszystkie opcje oznaczone są jako “wyprzedane”.
Serwery Nvidii przepełnione
Na dzień dzisiejszy wykupienie jednodniowego dostępu do GeForce NOW jest niestety niemożliwe. W przypadku subskrypcji miesięcznej można wciąż dołączyć do planu Ultimate, co wiąże się z koniecznością zapłaty 109 zł miesięcznie. Nieco większy wybór oferuje plan 6-miesięczny, który można wykupić w wersji Standard za 269 zł oraz Ultimate w cenie 539 zł. Bezpłatne warianty są zupełnie niedostępne.
W odpowiedzi na pytania użytkowników Nvidia wydała oświadczenie w sprawie wyprzedanych pakietów. Firma ograniczyła ilość użytkowników ze względu na wydajność serwerów, które na ten moment, dotarły do szczytu swoich możliwości. W przypadku usługi grania w chmurze jakość streamingu jest kluczowa, więc trudno kłócić się z taką decyzją dostawcy usługi.
Co dalej z GeForce NOW?
Nvidia zapewnia, że pracuje nad rozwiązaniem problemu, co zapewne oznacza rozbudowę sieci i zwiększenie mocy przerobowej serwerów. Nie wiadomo jednak, jak długo trzeba będzie czekać na efekty tych działań. Wygląda więc na to, że użytkownicy zainteresowani wykupieniem usługi GeForce NOW będą musieli uzbroić się w cierpliwość lub skusić się na jeden z najdroższych wariantów subskrypcji.