W trybie spoczynku Twoja konsola dalej żyje — i dalej zużywa prąd. Niby to tylko kilka watów, ale noc po nocy, miesiąc po miesiącu, rachunek za prąd może urosnąć. Ile dokładnie energii pochłaniają Xbox Series X i PlayStation 5, gdy są uśpione? Sprawdziliśmy to — i mamy kilka wniosków, które mogą Cię zaskoczyć.
Tryb spoczynku, czyli niby śpi, a jednak czuwa
Nowoczesne konsole nie działają jak stare magnetowidy, które po wyłączeniu rzeczywiście odpoczywały. Xbox Series X i PS5 mają dwa główne tryby „uśpienia”:
- Tryb oszczędzania energii (Energy Saver – Xbox / Wyłącz – PS5) – konsola praktycznie się wyłącza, ale startuje wolniej.
- Tryb gotowości (Instant-On – Xbox / Tryb spoczynku – PS5) – szybki start, zdalne włączanie, aktualizacje w tle… ale i wyższy pobór prądu.
To, który tryb wybierzesz, może mieć realne przełożenie na Twoje rachunki za energię. No dobra, ale ile dokładnie „żre” taka konsola w nocy?
PlayStation 5
Sony deklaruje, że PS5 w trybie spoczynku zużywa około 1,5–2,3 W, jeśli nie korzysta z pobierania danych czy ładowania kontrolera. Gdy jednak w tle dzieje się więcej (np. pobierasz aktualizację albo ładujesz DualSense), wartość może wzrosnąć nawet do 30–36 W.
A teraz trochę matematyki:
- 1,5 W przez 8 godzin snu = 0,012 kWh dziennie → rocznie: ~4,4 kWh
- 36 W przez 8 godzin snu = 0,288 kWh dziennie → rocznie: ~105 kWh
W przeliczeniu na złotówki (przy stawce 1 zł/kWh), różnica to 4 zł rocznie vs. ponad 100 zł, tylko za to, że Twoja konsola czuwa bardziej lub mniej.
Xbox Series X
Microsoft przez długi czas domyślnie aktywował tryb „Instant-On”, który w starszych aktualizacjach systemu potrafił pobierać aż 11–13 W energii przez cały czas. Po naciskach ze strony organizacji proekologicznych i UE wprowadzono zmiany — tryb oszczędzania energii (zużywający mniej niż 1 W) stał się domyślny.
Ale uwaga — jeśli ręcznie zmieniłeś ustawienia na „natychmiastowy start”, możesz dalej tracić na tym cenną energię.
Porównajmy:
- Tryb oszczędzania energii (ok. 0,5 W przez 8 h) → rocznie: ~1,5 kWh
- Tryb Instant-On (12 W przez 8 h) → rocznie: ~35 kWh → 35 zł rocznie
Gdzie leci ta energia? I po co?
Dlaczego konsola w ogóle coś zużywa, skoro „śpi”? Oto kilka funkcji, które mogą być aktywne w trybie czuwania:
- Automatyczne aktualizacje gier i systemu
- Ładowanie padów przez USB
- Możliwość zdalnego włączenia konsoli (np. przez aplikację w telefonie)
- Gotowość do szybkiego startu
Tryb „eco” – jak ustawić konsolę, żeby nie marnowała prądu?
Jeśli chcesz zminimalizować pobór prądu w nocy, wystarczy kilka kliknięć:
PS5:
- Wejdź w Ustawienia > System > Oszczędzanie energii.
- Wybierz „Ile czasu do wejścia w tryb spoczynku” i ustaw niski czas.
- W zakładce „Funkcje dostępne w trybie spoczynku” odznacz zbędne opcje (np. ładowanie przez USB czy pozostawanie połączonym z internetem).
Xbox Series X:
- Wejdź w Ustawienia > Ogólne > Opcje zasilania.
- Wybierz tryb Oszczędzania energii zamiast „Natychmiastowy start”.
- Możesz też ustawić automatyczne wyłączanie po bezczynności.
- To wszystko. Parę minut roboty, a Twój portfel może to odczuć — zwłaszcza jeśli grasz sporadycznie.
Cicha pułapka nowoczesności?
W świecie, gdzie wszystko jest „always on”, warto czasem przypomnieć sobie, że nie każde czuwanie ma sens. PS5 i Xbox Series X to potężne urządzenia — nie tylko pod względem mocy obliczeniowej, ale i apetytu na energię.
Jeśli lubisz mieć wszystko pod ręką, błyskawiczny start i najnowsze patche zawsze gotowe — jasne, zostaw tryb gotowości. Ale jeśli grasz raz w tygodniu i nie lubisz tracić kasy na coś, czego nie używasz — lepiej, żeby konsola naprawdę spała.