Każdy z nas ma czasem ochotę słuchać ulubionej muzyki gdzieś daleko od domowego zacisza, na przykład na plaży, podczas grillowania ze znajomymi czy w trakcie relaksu nad jeziorem. Nie zawsze warunki pogodowe i otoczenie współpracują, dlatego niektóre sprzęty elektroniczne szybko odmawiają posłuszeństwa. Niby niewielki deszczyk nie powinien być tragedią, a jednak kilka kropel wody może skutecznie uszkodzić czułą elektronikę.
Dobra wiadomość jest taka, że producenci coraz częściej oferują przenośne głośniki Bluetooth z certyfikatami IP, które gwarantują odporność na wilgoć, kurz, a nawet krótkie zanurzenia w wodzie. Co to dokładnie znaczy IP? I dlaczego te literki i cyferki w opisie sprzętu są tak istotne?
Czym właściwie jest certyfikat IP?
Certyfikat IP (z angielskiego Ingress Protection) to nic innego jak stopień ochrony, który informuje Cię, jak bardzo dane urządzenie jest odporne na wnikanie pyłu i wody. Opracowany został przez Międzynarodową Komisję Elektrotechniczną (IEC), żeby ujednolicić i uporządkować zasady określania wytrzymałości urządzeń elektronicznych w różnych warunkach zewnętrznych. Liczba po literach „IP” dzieli się na dwie cyfry:
- Pierwsza cyfra (np. 5, 6) oznacza stopień ochrony przed kurzem i innymi drobnymi cząstkami,
- Druga cyfra (np. 7, 8) informuje, jak bardzo dany sprzęt jest odporny na wodę.
W niektórych modelach spotykasz się także z literką „X”, np. IPX7, co oznacza, że producent nie przetestował urządzenia pod kątem pyłoodporności albo w danym urządzeniu jej w ogóle nie uwzględniono, skupiając się wyłącznie na zabezpieczeniu przed działaniem wody.
Co oznaczają poszczególne oznaczenia IP?
Warto mieć w głowie kilka najpopularniejszych kombinacji, które często spotykane są przy głośnikach Bluetooth:
- IP65: Oznacza, że Twój głośnik jest dość szczelny pod kątem pyłu (cyfra 6), a także wytrzyma strumień wody o niskim ciśnieniu (cyfra 5). Może nie przetrwa dłuższej kąpieli w wannie, ale zachlapany wodą czy wystawiony na deszcz nadal powinien grać.
- IP66: Niewiele się różni od IP65, jeśli chodzi o wodę, ale tutaj głośnik jest też pyłoszczelny i wytrzymuje nieco większe ciśnienie wody. Przy intensywniejszym deszczu czy nawet krótkotrwałym strumieniu z węża ogrodowego raczej go nie uszkodzisz.
- IP67: To dość wysoki standard. Głośnik jest w pełni odporny na pył, a także na krótkie zanurzenie w wodzie (do 30 minut na głębokości do 1 metra). Idealny, jeśli planujesz zabrać go nad basen lub jezioro. Nie musisz się bać, że wpadnie do wody i od razu przestanie grać.
- IP68: Jeszcze bardziej wyśrubowana norma, często stosowana w smartwatchach lub smartfonach. Taki sprzęt jest całkowicie odporny na pył i może przetrwać dłuższe zanurzenie w wodzie o określonej głębokości (zazwyczaj większej niż 1 metr). Co ciekawe, niektórzy producenci deklarują w tym przypadku do 30 minut, inni zaś określają, że urządzenie zniesie np. 2 godziny w wodzie.
- IPX7: Tutaj brak jest oficjalnego testu na pył, ale za to urządzenie spokojnie zniesie nawet 30-minutowe zanurzenie. Niektórzy określają tę normę jako „prysznicoodporną” – w sam raz do łazienki, jeśli lubisz śpiewać pod prysznicem.
Praktyczne zastosowania odpornych głośników BT
Czy warto w ogóle przejmować się oznaczeniami IP, skoro większość budżetowych głośników i tak deklaruje jakąś odporność na wilgoć? Odpowiedź brzmi: tak, warto. Powiedzmy, że organizujesz spontaniczny wypad ze znajomymi nad rzekę. W pewnym momencie ktoś niechcący strąca Twój głośnik prosto do płytkiej wody. Jeżeli Twój sprzęt ma chociażby IP67, to zamiast nerwowo chować go do plecaka i suszyć przez dwa dni, możesz go po prostu wyłowić, otrzepać z wody i słuchać dalej muzyki.
Tak samo jest z pyłem czy piaskiem. Na plaży nie da się uniknąć chociażby odrobiny ziarenek piasku wpadających tu i ówdzie. Głośnik z dobrą pyłoodpornością (co najmniej cyfra 6) znacznie zwiększy szanse na uniknięcie zgrzytów i awarii. Możesz z czystym sumieniem położyć go w pobliżu koca, a nawet pozwolić dzieciom na niewinne przenoszenie go tu i tam, bez obaw, że drobinki uziemią sprzęt.
Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
Wybierając swój wymarzony głośnik Bluetooth, pamiętaj nie tylko o samym certyfikacie IP, ale też o innych parametrach:
- Czas pracy na baterii – jeśli chcesz słuchać muzyki w plenerze przez cały dzień, warto zainwestować w głośnik z pojemnym akumulatorem.
- Jakość dźwięku – normy IP nie gwarantują rewelacyjnego brzmienia, dlatego warto posłuchać testów albo sprawdzić rekomendacje.
- Rozmiar i waga – małe głośniki są łatwiejsze w transporcie, ale często oznaczają też mniejszą moc i krótszy czas grania.
- Łączność i zasięg – dobrze, aby Twój głośnik wspierał najnowsze wersje Bluetooth (np. 5.0 czy 5.2), co zapewni stabilniejsze połączenie i lepszą jakość dźwięku.
- Dodatkowe funkcje – w niektórych modelach spotkasz wbudowane mikrofony do rozmów, obsługę asystenta głosowego czy lampki LED, które ożywiają imprezę.
Zastanów się, jak i gdzie będziesz najczęściej używać głośnika. Jeżeli często podróżujesz albo mieszkasz w niewielkim mieszkaniu, w którym każda kropla wody w łazience może potencjalnie trafić na elektronikę, lepiej mieć pewność, że urządzenie wytrzyma takie warunki.
Czy trzeba bać się kontaktu głośnika z wodą?
Choć wysoka klasa wodoodporności w głośnikach Bluetooth potrafi być zbawienna, to nie oznacza, że możesz bezmyślnie wrzucać sprzęt do basenu na cały dzień. Normy IP67 czy IP68 zakładają zwykle krótkotrwałe i płytkie zanurzenie, a nie długotrwałe pływanie. Po każdym kontakcie z wodą warto głośnik osuszyć, zwłaszcza w miejscach, gdzie znajdują się złącza (USB, AUX). Czasami producent zaleca też, by po wyjęciu z wody odczekać chwilę przed kolejnym włączeniem.
Zresztą nawet jeśli głośnik nie ulegnie zwarciu, to woda może przeniknąć przez membrany i przejściowo wpłynąć na jakość dźwięku. Delikatne osuszenie i odstawienie sprzętu na kilka minut na bok jest dobrym pomysłem, by cieszyć się muzyką w pełni!