More

    Wyczyść w ten sposób kontroler Playstation/Xbox – zero ślizgania palców!

    Ten kto gra kilka godzin z rzędu, wie, jak potrafią się spocić dłonie. A co za tym idzie – jak szybko kontroler zamienia się w lepki kawałek plastiku, po którym palce ślizgają się jak po teflonie. To nie tylko kwestia komfortu, ale i precyzji – każdy drobny ruch w strzelance czy wyścigach ma znaczenie, a poślizg na analogu może skończyć się bolesną porażką.

    Choć wielu graczy stara się dbać o swoją konsolę, to regularne czyszczenie pada nadal jest niedocenianym rytuałem. Tymczasem wystarczy kilka prostych kroków, by przywrócić mu pierwotną przyczepność – i przy okazji zadbać o jego trwałość!

    Co zbiera się na padzie i dlaczego to problem?

    Nie brzmi to zbyt apetycznie, ale na kontrolerze gromadzi się mieszanka potu, sebum, kurzu, resztek jedzenia (nie ukrywaj – kto nie przekąsił chipsa w przerwie?), a czasem nawet złuszczonego naskórka. Wszystko to wciera się w gumowe i plastikowe elementy, tworząc tłustą powłokę, która:

    • pogarsza przyczepność (palce się ślizgają),
    • może niszczyć powłoki ochronne i gumki analogów,
    • powoduje szybsze zużycie,
    • bywa siedliskiem bakterii (nawet tych nieprzyjemnych dla skóry).

    Jeśli zauważyłeś, że Twój pad „nie trzyma” się tak dobrze jak kiedyś, albo jego powierzchnia błyszczy się nienaturalnie – to znak, że czas na gruntowne czyszczenie.

    Czego będziesz potrzebować?

    Nie musisz inwestować w specjalistyczne środki ani rozkręcać całego pada. Wystarczą Ci:

    • ściereczka z mikrofibry (najlepiej nowa i czysta),
    • patyczki kosmetyczne
    • wykałaczka lub plastikowy spiczasty patyczek,
    • izopropanol 70–99% (alkohol izopropylowy, dostępny w aptece lub sklepie elektronicznym),
    • mała szczoteczka lub stara szczoteczka do zębów,
    • opcjonalnie: sprężone powietrze.

    Unikaj używania wody, mokrych chusteczek z perfumami czy detergentów – mogą dostać się do wnętrza pada i go uszkodzić.

    Krok po kroku: jak dokładnie wyczyścić kontroler?

    1. Wyłącz i odłącz pada

    Niby banał, ale zawsze warto przypomnieć – bezpieczeństwo przede wszystkim. Wyłącz kontroler, odłącz go od ładowarki lub kabla i zdejmij baterie (w przypadku Xboxa, jeśli używasz ich zamiast akumulatora).

    2. Suchym patyczkiem przejedź po szczelinach

    Tam, gdzie obudowa się łączy, zbiera się najwięcej brudu. Użyj suchego patyczka, by delikatnie „przeorać” te miejsca – nie wciskaj go na siłę. Możesz wspomóc się wykałaczką, jeśli coś nie chce wyjść.

    3. Mikrofibra z alkoholem

    Zwilż lekko ściereczkę izopropanolem – ma być wilgotna, nie mokra. Przetrzyj całego pada, skupiając się na uchwytach, przyciskach, a zwłaszcza analogach. Alkohol szybko odparuje i nie zostawia smug. To on rozpuszcza tłuszcz, który powoduje ślizganie się palców.

    4. Szczoteczka do trudnych miejsc

    Zanurz delikatnie końcówkę szczoteczki w alkoholu i wyczyść obszary wokół przycisków, D-pada i portów (USB, jack). Ruchy powinny być delikatne – nie szoruj na siłę, żeby nie zetrzeć napisów lub powłoki.

    5. Analogi – tu trzeba dokładnie

    To właśnie gumki na analogach najczęściej się ślizgają. Możesz je dokładnie przetrzeć mikrofibrą z alkoholem, a jeśli są naprawdę tłuste – delikatnie zeskrobać zaschnięty brud np. wykałaczką (uważając, by nie uszkodzić powierzchni). Po wyschnięciu będą jak nowe.

    6. Sprężone powietrze? Tylko jeśli masz

    W dmuchnięcie w szczeliny może pomóc w pozbyciu się pyłków z wnętrza. Używaj krótkich serii, trzymając pojemnik pionowo. To nie jest krok obowiązkowy, ale warto, jeśli pad był długo nieczyszczony.

    Jak często czyścić kontroler?

    To zależy od tego, jak często grasz i jak bardzo „się pocisz” podczas sesji. Dla większości graczy wystarczy raz w miesiącu gruntowne czyszczenie i raz w tygodniu szybkie przetarcie uchwytów mikrofibrą z alkoholem. Jeśli grasz codziennie – częściej. Jeśli dzielisz pada z kimś innym – obowiązkowo.

    Warto też raz na kwartał zdjąć gumki z analogów (jeśli są nakładkami) i je wymyć, a same analogi przetrzeć dokładniej.

    Bonus: jak zadbać o przyczepność na co dzień?

    Jeśli Twoje dłonie mocno się pocą, rozważ:

    • używanie nakładek antypoślizgowych na analogi,
    • chusteczki z alkoholem do szybkiego przetarcia przed grą,
    • regularne mycie rąk przed siadaniem do konsoli

    Są też dostępne spraye zwiększające przyczepność, ale ich skuteczność bywa różna – często wystarczy sam alkohol.

    Wartościowy rytuał?

    Na pierwszy rzut oka czyszczenie pada może wydawać się czymś zbędnym – przecież działa, więc po co? Ale tak samo można powiedzieć o kierownicy w samochodzie. Komfort, precyzja, higiena i dłuższa żywotność sprzętu to wystarczająco mocne argumenty, by poświęcić te 15 minut raz na jakiś czas.

    Zwłaszcza że koszt „czyszczenia” to dosłownie kilka złotych – a różnica w przyjemności z gry potrafi być zaskakująco duża. Gdy palce znów trzymają się pada jak przy pierwszym odpakowaniu, aż chce się odpalić kolejny mecz!

    Rafał
    Rafał
    Właściciel / Redaktor Naczelny Numag.pl / Pasjonat brytyjskiej muzyki i włoskiej motoryzacji

    Najnowsze