Oferta marki Benro właśnie została rozbudowana. Na rynku pojawiły się dwa nowe statywy. Modele Theta i Theta Max przyciągają klientów swoją funkcjonalnością, warto wspomnieć, że potrafią samodzielnie się wypoziomować.
Benro Theta i Theta Max
Linię Theta zaliczyć można do tych bardziej przemyślanych, gdyż zastosowano w niej znaczne ulepszenia pewnych elementów konstrukcyjnych. Pierwszym z nich są zaciski blokujące nogi, dzięki którym jesteśmy w stanie wysuwać ręcznie pojedyncze sekcje statywów i w razie potrzeby je blokować, poprzez przekręcanie ich. Oprócz tego zacisk można obrócić na samym dole nóżki. To odblokowuje lub zablokowuje wszystkie sekcje. Dzięki temu cały proces rozkładania i składania statywu jest znacznie przyspieszony.
Modyfikacji uległa także zamocowana na statywie głowica kulowa, która teraz wyposażono w nową szybkozłączkę, ale również blokadę, która unieruchamia głowicę w jednej z osi. Ta zmiana sprawia, że po automatycznym wypoziomowaniu nóg nie ma potrzeby dodatkowej korekcji poziomu na głowicy.
Ponadto zmienił się kształt centralnej kolumny. Aktualnie przylega ona do nóg znacznie dokładniej, dzięki czemu po złożeniu całej konstrukcji statywu zajmuje on znacznie mniej miejsca.
Nowa funkcja samopoziomowania
Jednak to o czym warto wspomnieć to nowość, jaką jest mechanizm samoczynnego poziomowania. Do swojej pracy wykorzystuje on czujnik żyroskopowy umieszczony wewnątrz statywu. Informacje dostarczone przez niego pozwalają odpowiednio skracać lub wydłużać poszczególne nogi, aż do momentu osiągnięcia poziomu.
Silniki elektryczne są odpowiedzialne za skracanie lub wydłużanie się. Do zasilania wykorzystywana jest natomiast wymienna bateria. Obsługa całości jest bardzo intuicyjna, podłączamy baterię do statywu, a następnie wciskamy umieszczony na niej przycisk. Jak obiecuje producent, jedna bateria wystarczy na około 8000 cykli poziomowania. Można ją wykorzystać także do zasilania aparatu lub innych akcesorii.
