W ramach sankcji nałożonych na Rosję coraz więcej stron internetowych oraz aplikacji mobilnych zostaje zablokowanych. Ewidentnie widać, że brakuje im dostępu do popularnych portali oraz aplikacji, dlatego też coraz częściej szukają różnych rozwiązań, aby obejść blokady. Dlatego też coraz Rosjanów interesuje się usługami VPN.
Co to jest VPN?
VPN, czyli „Virtual Private Network”, oznacza „wirtualną sieć prywatną”, która chroni połączenie z internetem i prywatność online. Tworzy szyfrowany tunel dla danych, chroni tożsamość online, ukrywając adres IP i pozwala bezpiecznie korzystać z publicznych hotspotów Wi-Fi.
Jak VPN wykorzystują Rosjanie?
VPN pozwala zmienić nie tylko identyfikację, ale również lokalizację. Jak? Bazą wypadową w sieci jest zupełnie inny komputer. Od odpowiedniego rozmieszczenia serwera zależy, z jakiego kraju będzie nasza lokalizacja. Właśnie ten sposób wykorzystują Rosjanie, by obejść narzucone ograniczenia. Dzięki temu mogą mieć dostęp, np. do Facebooka, Netflixa czy Instagrama.
VPN są dostępne w dwóch wersjach: darmowej oraz płatnej. Sporo z nich oferuję przeróżne lokalizacje serwerów, dlatego Rosjanie tak chętnie korzystają z tej usługi. Według Top10VPN, wykorzystanie VPN na dzień 13 marca wzrosło do 2088%. Jest to porównanie ze średnim zapotrzebowaniem w lutym.
Potwierdzeniem tego, że Rosjanie „ratują się” VPN są także wyniki wyszukiwania Google. „VPN” to jedno z najczęściej wyszukiwanych haseł w Rosji. O wykorzystywaniu Virtual Private Network świadczy również wzrost sprzedaży nawet o kilka tysięcy procent.
Moim zdaniem to dobra wiadomość. Dzięki VPN Rosjanie będą mogli poznać prawdę o tym, co się dzieje na Ukrainie.
