PARKSIDE wchodzi w jesień z duetem, któremu trudno odmówić charyzmy. Arnold Schwarzenegger ponownie firmuje markę DIY dostępną w Lidl i Kaufland, a po raz pierwszy towarzyszy mu Ralf Moeller. Kampania startuje 1 września 2025 i ma szeroki zasięg: telewizja, social media, outdoor i DOOH. Hasło pozostaje proste i skuteczne — „YOU GOT THIS”, czyli zrób to sam z odwagą i spokojem profesjonalisty.
To nie jest tylko powrót znanej twarzy. To domknięcie pewnej opowieści o sprawczości. Schwarzenegger uosabia praktyczne podejście i dyscyplinę, Moeller dodaje warsztat, otwartość i naturalny entuzjazm. Razem wzmacniają przekaz, że majsterkowanie nie wymaga perfekcji na starcie. Wystarczy plan, właściwe narzędzie i odrobina wiary w swoje ręce.
Marka podbija ambicję komunikacyjną od dawna. W ostatnich latach budowała kulturę „can-do” wokół prostych rytuałów domowych i ogrodowych. Tegoroczna odsłona idzie krok dalej, scalając zasięgowe media i content, który ma inspirować do własnych projektów — od półki w przedpokoju po letnią kuchnię w ogrodzie.
Hollywood spotyka rzemiosło
Schwarzenegger i Moeller pojawiają się w jednym spocie po raz pierwszy. To zestawienie nie tylko przyciąga uwagę, lecz także wiarygodnie niesie wartości marki: determinację, energię i przekonanie, że każdy jest w stanie zrealizować swój projekt. W praktyce takie ambasadorstwo działa jak skrót myślowy — „narzędzia, którym ufają ludzie z wynikami”.
Dla rynku to sygnał, że segment DIY nie jest już niszą hobbystów. To mainstreamowa kategoria, w której o wyborze decyduje komfort i prostota. Silne postaci w kampanii mają ułatwić pierwszy krok tym, którzy czują respekt przed wiertarką lub robotem ogrodowym. Płynne wejście w temat zwiększa szansę, że użytkownik wróci po kolejne urządzenia z tego samego ekosystemu.
„YOU GOT THIS” w praktyce: jeden ekosystem, wiele zastosowań
PARKSIDE od lat porządkuje ofertę wokół kompatybilnych systemów bateryjnych. Trzonem jest X20V Team, czyli jedna bateria pasująca do ponad 100 urządzeń warsztatowych i ogrodowych. To realna oszczędność miejsca, pieniędzy i… frustracji. Użytkownik uczy się jednego standardu i może konsekwentnie rozbudowywać zestaw.
Drugą warstwą jest linia Performance dla ambitniejszych zadań. To rozsądny układ półek, który skaluje się od pierwszej wkrętarki po narzędzia do cięższych prac. Dodatkowym spoiwem pozostaje aplikacyjna i treściowa otoczka marki — poradniki, projekty, inspiracje — które obniżają barierę wejścia w nowe aktywności.
W tle ważny jest też wizerunek „najlepiej sprzedającej się marki DIY w Europie” w oparciu o analizy Euromonitor. Taki komunikat nie tylko buduje dumę posiadacza, ale też redukuje ryzyko zakupu w oczach nowych klientów, zwłaszcza gdy porównują ofertę z markami profesjonalnymi.
