More

    Elon Musk nie powiedział ostatniego słowa. Mówi o kolejnych zakupowych planach

    Elon Musk ma spore poczucie humoru, co udowodnił niejednokrotnie. Jednak czasami okazuje się, że to, co uznaliśmy za żart z jego strony, bardzo szybko okazuje się prawdą. Tak było kilka lat temu, kiedy to w zabawnym poście ujawnił plany dotyczące przejęcia Twittera. Niby dobry dowcip, który właśnie w tym tygodniu się ziścił. Teraz założyciel Tesli snuje plany zakupowe o innym przedsiębiorstwie. Jednak czy tym razem naprawdę żartuje?

    Elon Musk planuje kupić Coca-Colę

    Ten ekscentryczny miliarder właśnie stał się właścicielem Twittera za niemałą sumę ok. 44 miliardów dolarów. Wygląda na to, że to wcale nie koniec zakupów. Właśnie dodał post, w którym wyraźnie sugeruje, że popularna marka Coca-Cola również może zmienić właściciela. Czy tak naprawdę się stanie?

    Następnie kupię Coca-Colę, aby z powrotem dodać do niej kokainę – czytamy na Twitterze.

    Jednak to przedsięwzięcie może nie być tak łatwe do zrealizowania, gdyż Twitter jest nieporównywalnie mniejszą firmą, a co za tym idzie, fundusze potrzebne na jego zakup również były dużo mniejsze. Według ostatnich szacowań Coca-Cola jest aktualnie warta 284 miliardy dolarów, natomiast majątek Muska to 253 miliardy dolarów. Brakuje mu więc „kilku” miliardów, aby móc złożyć sensowną propozycję zakupową.

    Jednak te szacunki są dość orientacyjne i Elon nieraz pokazał, że umie postawić na swoim. Poza tym nie zapominajmy o jego prężnie działającej firmie, która na pewno niebawem przyniesie mu ogromne zyski. Dlatego też coś, co dziś może wydawać się żartem, być może okaże się prawdą w niedalekiej przyszłości. Czas pokaże.

    Czy Coca-Cola zawiera kokainę?

    Aktualnie oczywiście odpowiedź jest przecząca, jednak oryginalna receptura różniła się nieco od tej obecnej. Coca-Cola została wprowadzona na rynek w 1886 roku jako tonik łagodzący różne dolegliwości. „New York Times” w artykule z 1988 roku opisującego historię napoju wspomniał o tym, że kokaina była początkowo jednym z jego składników. Na szczęście (lub nie — to zależy od punktu widzenia ;-)) została stamtąd usunięta jeszcze w XIX wieku.

     

    Nowe