Niedawno Instagram pożegnał się z aplikacją IGTV, a teraz żegna się również z Bomerangiem oraz Hyperlapse. To wszystko po to, by móc się bardziej skupić na głównym programie.
Użytkownicy Twittera zauważyli, że ze Sklepu Play oraz App Store zniknęły dwie aplikacje: Boomerang oraz Hyperlapse. Obydwie aplikacje były „pod opieką” popularnego Instagrama. Czemu zniknęły? Meta, czyli dawny Facebook poinformowała, że to wszystko po to by Instagram bardziej skupił się na swoim głównym programie. Obie aplikacje zostały wycofane po 1 marca bieżącego roku. Moim zdaniem to wszystko związane jest z tym że Instagram już pewien czas temu wprowadził wszystkie funkcje z tych aplikacji do głównej. Przez to Boomerang oraz Hyperlapse są już niepotrzebne. Po co nam dodatkowe aplikacje, jeśli to samo znajdziemy w głównej.
Mark Zuckerberg poinformował również niedawno na swoim profilu o tym, że Instagram zaczyna testować opcję płatnych subskrypcji. Ich testowanie włączone jest na razie wyłącznie w USA i ma do niego dostęp niewielka grupa instagramerów. Na czym polega płatna subskrypcja? Chodzi o wykupienie dostępu do dodatkowych treści na profilu influencerów. Z tej funkcji korzysta aktualnie 10 najbardziej popularnych kont, ale lista ma być niedługo rozszerzona o kolejne profile. Warto wspomnieć też o tym, że w końcu można wyłączyć osadzanie treści w witrynach internetowych.