Fujifilm właśnie zaprezentował swój najnowszy produkt. Jest to nowa odsłona dobrze znanego aparatu Instaxa Mini. To jak do tej pory najtańszy model w ofercie aparatów natychmiastowych producenta.
Oczywiście znalazło się w nim kilka ulepszeń. Przede wszystkim wizjer z korektą paralaksy oraz automatyczna kontrola błysku, zapobiegająca powstawaniu przepaleń na zdjęciach.
Nowy Instax Mini 12
Najnowszy Instax Mini 12 reprezentuje najprostszą linię aparatów natychmiastowych Fujifilm. Do tego jest przyjemny i łatwy w obsłudze. Jego przystępna cena powoduje, że staje się dostępny dla większości odbiorców. Będzie także idealnym prezentem dla młodszych miłośników fotografii. Wprowadzone udoskonalenia spowodują, że wykonane nim zdjęcia będą prezentować się jeszcze lepiej niż dotychczas. Nowa konstrukcja ma wpływ na polepszenie kadrowania, a dodatkowo usprawnia działanie lampy błyskowej.
Funkcje, które znajdziemy w Instax Mini 12 są takie same jak w modelu Mini 11. Mamy tu m.in. tryb zbliżenia/selfie oraz możliwość automatycznej regulacji ekspozycji. Dodana została natomiast korekta paralaksy, dzięki której podczas fotografowania w trybie zbliżenia wizjer aparatu dostosowuje swoje pole widzenia do pola widzenia obiektywu. W ten sposób urządzenie niweluje przesunięcia obiektów w kadrze, a użytkownik otrzymuje wyśrodkowaną fotografię.
Jednak to nie wszystko, gdyż Mini 12 wyposażono także w automatyczną kontrolę błysku, zapobiegającą powstawaniu wyblakłych, przepalonych zdjęć. Zastosowano tu także inną konstrukcję obiektywu, umożliwiającą intuicyjne włączanie i wyłączanie aparatu. Dzięki prostemu obróceniu tubusu obiektywu użytkownik ma szybki dostęp do popularnego trybu zbliżenia/selfie.
Aplikacja Instax Up! przeskanuje zdjęcia
Wraz z opisywaną nowością pojawiła się także aplikacja mobilna Instax Up!. Pozwala ona na digitalizację / skanowanie wydruków przy użyciu aparatu w telefonie. W ten sposób będziemy w stanie skatalogować zdjęcia w wirtualnej galerii.
