More

    Czy warto kupować konsole starszej generacji?

    Lubimy gonić za najnowszym sprzętem i technologiami, bo przecież wszystko zmienia się tak dynamicznie. Niektórzy wciąż jednak czują przyciąganie do nieco starszych urządzeń – może z nostalgii, może ze względu na cenę, a może dlatego, że nie potrzebują sprzętu z najwyższej półki.

    Może się okazać, że wcale nie potrzebujesz najnowszej generacji, by czerpać frajdę z grania, a Twój portfel Ci za to podziękuje. Zastanawiasz się, czy różnice w wydajności, grafice i możliwościach są aż tak duże, że koniecznie trzeba kupować nowego, błyszczącego „potwora”? Warto więc na spokojnie ocenić, co potrafią starsze konsole, i dopiero potem decydować, na co przeznaczyć pieniądze.

    Trochę historii i sentymentu

    Kiedy myślę o konsolach poprzedniej generacji, takich jak PlayStation 4 czy Xbox One S/X, od razu mam w głowie mnóstwo pozytywnych wspomnień. To przecież wiele godzin spędzonych na ukochanych tytułach single-player i w kooperacji ze znajomymi. Tego typu urządzenia wprowadziły sporo nowego do świata graczy. PS4 i Xbox One stały się symbolem wygody i rozwoju: pojawiły się w nich całkiem niezłe możliwości multimedialne, rozbudowane funkcje online i wiele ekskluzywnych produkcji, które do dziś są przez wielu uznawane za absolutne hity.

    Często można usłyszeć, że kupując konsolę poprzedniej generacji, kupujesz kawałek historii. Coś, co w swoich czasach było rewolucyjne i co kształtowało gusta milionów graczy. Czy to nie fajne uczucie? Jak oglądanie starych zdjęć i przypominanie sobie, jak to kiedyś było, gdy człowiek zachwycał się każdym nowym tytułem, a gra potrafiła wciągnąć na długie godziny.

    Czy warto kupować konsole starszej generacji

    Koszty i dostępność

    Nie oszukujmy się, jednym z kluczowych powodów, by rozważyć zakup starszej konsoli, jest kwestia finansów. PS5 i Xbox Series X kosztują niemałe pieniądze, a do tego dochodzą jeszcze droższe gry, nowsze droższe akcesoria. Jeśli jednak wybierzesz chociażby PS4 czy Xbox One, możesz sporo zaoszczędzić i wcale nie oznacza to, że będziesz się nudził.

    Wciąż dostępne są zupełnie nowe egzemplarze starszych konsol w atrakcyjnych cenach (często w zestawach z fajnymi grami), a rynek wtórny kwitnie jeszcze bardziej. Można łatwo trafić na okazję, gdzie ktoś sprzedaje zadbany sprzęt razem z kolekcją gier za kwotę, która nie przyprawia o zawrót głowy. Dlaczego więc nie rozważyć takiej opcji, jeśli chcesz grać w tytuły, które są już dostępne i często w promocyjnych cenach w sklepie online? Pamiętaj, że wiele produkcji ma swoje edycje „Game of the Year” z masą dodatków, a często są one tańsze niż podstawowe wersje nowości na najnowsze platformy.

    Ogromna biblioteka gier

    Kiedy rozważasz zakup konsoli, jedną z pierwszych rzeczy, na którą zwracasz uwagę, jest oferta tytułów, prawda? W tym kontekście starsze generacje wciąż są zdecydowanie na prowadzeniu. PlayStation, Xbox i Switch mają w dorobku mnóstwo fantastycznych gier, zarówno tych ekskluzywnych, jak i multiplatformowych. Na PlayStation 4 dostaniesz klasyki pokroju „The Last of Us Part II”, „God of War” czy „Uncharted 4”, a na Xbox One – „Halo 5: Guardians”, „Forza Horizon 4” czy „Gears 5”. Wiele z tych produkcji spokojnie radzi sobie do dzisiaj i nie ma problemu, by wciągnąć się w fabułę lub rywalizację online ze znajomymi.

    Warto też wspomnieć o grach niezależnych, które często są dostępne właśnie na tych platformach. Szeroka biblioteka to ogromny plus, bo możesz być pewien, że nie zabraknie Ci gier do ogrywania przez długie miesiące. A jeśli dodatkiem do tego będą niższe ceny za starsze tytuły czy za darmo rozdawane gry w ramach abonamentów PlayStation Plus czy Xbox Live Gold, to dlaczego nie skorzystać?

    Wszechstronność i multimedialność

    Konsola to dziś nie tylko granie. Wielu z nas traktuje je jak małe centrum rozrywki. Starsza generacja świetnie radzi sobie z odpalaniem serwisów streamingowych – możesz oglądać filmy, seriale, teledyski, korzystać z YouTube’a czy Spotify bez najmniejszego problemu. Jeśli więc nie jesteś maniakiem technologii, który za wszelką cenę chce mieć dostęp do najnowszych standardów, spokojnie wystarczą Ci też funkcje poprzedniej generacji.

    Mało tego, spora liczba aplikacji streamingowych wciąż wspiera starsze konsole. Dzięki temu masz dostęp do tego samego Netflixa czy HBO Max, co użytkownicy nowszych urządzeń, ale za cenę o wiele przystępniejszą. Trudno więc uznać, że posiadacze „starszaków” są w jakikolwiek sposób wykluczeni ze współczesnej rozrywki.

    Jak kupować?

    No dobrze, zdecydowałeś, że chcesz sięgnąć po starszą generację. Na co zwracać uwagę? Jeśli zależy Ci na nowym urządzeniu, sprawdź, czy kupujesz konsolę od zaufanego sprzedawcy i czy w zestawie jest wszystko, czego potrzebujesz (kontroler, okablowanie, ewentualne gry). Jeżeli rozglądasz się na rynku wtórnym, poproś o zdjęcia, zapytaj, jak długo konsola była używana, czy była otwierana lub naprawiana.

    Dobrym pomysłem jest też zerknięcie na gwarancję (jeśli jeszcze obowiązuje) albo na potwierdzenie zakupu, by mieć pewność, że sprzęt nie był kradziony. Choć w większości przypadków ludzie sprzedają konsole uczciwie, lepiej dmuchać na zimne. Poza tym pamiętaj, że do konsoli może być przypisane konto z wykupionymi grami – to także plus dla Ciebie. Wiele osób sprzedaje swoje konto razem z urządzeniem, więc możesz dostać nie tylko konsolę, ale i solidną bibliotekę tytułów na start.

    Dla kogo to dobre rozwiązanie?

    Starsza generacja to świetna opcja dla tych, którzy chcą wskoczyć w świat gamingu za rozsądne pieniądze. Jeśli nie zależy Ci na najnowszych bajerach graficznych i wystarczy Ci solidny sprzęt do rozrywki po pracy lub w weekend poprzednia generacja to wciąż atrakcyjne rozwiązanie. To także dobry prezent dla dzieci lub młodszych graczy, którzy mogą mieć masę frajdy z ogromnej biblioteki gier, niekoniecznie potrzebując przy tym najnowszego sprzętu.

    Można też uznać starsze konsole za fajne uzupełnienie głównego sprzętu do grania. Jeśli na co dzień grasz na PC, a czasem masz ochotę na tytuł ekskluzywny z innej platformy albo po prostu chcesz zagrać na kanapie i odpocząć od biurka, to nabycie używanej PS4 może Ci się opłacić!

    Rafał
    Rafał
    Właściciel / Redaktor Naczelny Numag.pl / Pasjonat brytyjskiej muzyki i włoskiej motoryzacji

    Najnowsze