Wyobraź sobie, że twoje urządzenie elektroniczne przeżywa upadek z samolotu z wysokości prawie 5 kilometrów i ląduje bez uszkodzeń. To nie fikcja, ale rzeczywistość. iPhone został znaleziony w idealnym stanie po tym, jak został wessany przez lukę po drzwiach samolotu. Mowa o Alaska Airline Boeing 737 Max 9, który utracił część drzwi zaraz po starcie z Portland, Oregon.
Szczęśliwy zbieg okoliczności?
Seanathan Bates, który odnalazł iPhone, był zdumiony jego stanem. Telefon, będący w trybie samolotowym i z naładowaną baterią na około 50%, był otwarty na stronie reklamacji bagażu linii Alaska Airlines. Co ciekawe, w telefonie tkwiła część ładowarki, która urwała się, gdy telefon został „wyrwany” z samolotu. To niezwykłe odkrycie zgłoszono Narodowej Radzie Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), a urządzenie okazało się drugim odnalezionym telefonem po tym wypadku.
Nie tylko iPhone przetrwał upadek
Oprócz telefonu odnaleziono również fragment drzwi samolotu. Chociaż przyczyny incydentu są nadal badane, wiadomo, że 5 stycznia 2023 roku doszło do wypadnięcia okna i części kadłuba z samolotu. W odpowiedzi Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) uziemiła 171 samolotów Boeing 737 Max 9.
Found an iPhone on the side of the road… Still in airplane mode with half a battery and open to a baggage claim for #AlaskaAirlines ASA1282 Survived a 16,000 foot drop perfectly in tact!
When I called it in, Zoe at @NTSB said it was the SECOND phone to be found. No door yet😅 pic.twitter.com/CObMikpuFd
— Seanathan Bates (@SeanSafyre) January 7, 2024
źródło: appleinsider.com