More

    Kamera EZVIZ H90 – widzi zdecydowanie więcej niż standardowe oko

    EZVIZ podrzuciło mi ciekawostkę. Tym razem trafił do mnie model H90 — urządzenie, które na pierwszy rzut oka wygląda jak klasyczna kamera obrotowa, lecz nie kręci się w żadną stronę. Mimo to H90 potrafi widzieć praktycznie całe otoczenie. Świetne rozwiązanie dla osób, które nie chcą inwestować w kilka kamer ani bawić się w ustawianie stref.

    Nie ukrywam, że podszedłem do tego testu z lekkim dystansem — nie dlatego, że EZVIZ robi złe kamery, ale dlatego, że taki format ma swoje wyzwania. Panoramiczne modele często świetnie wypadają na papierze, a potem okazuje się, że obraz jest rozciągnięty jak guma, a detale giną gdzieś na zakrętach kadru. Tutaj było jednak inaczej:

    Montaż i budowa – solidnie i bez kombinowania

    EZVIZ H90 to kamera o dość klasycznym wyglądzie, ale z obiektywem, który od razu daje do zrozumienia, że mamy do czynienia z czymś innym niż standardowy model 1080p. Obudowa jest lekka, ale sprawia wrażenie odpornej na warunki zewnętrzne. Producent deklaruje odporność na deszcz i kurz, co potwierdziła pogoda podczas testów — zdążyła być i wilgoć, i wiatr, i porządne ulewy. Polska jesień!

    Montaż nie sprawił żadnych problemów. Trzy wkręty, szybkie połączenie Wi-Fi i kamera była gotowa do działania. Aplikacja EZVIZ tradycyjnie prowadzi krok po kroku, więc nawet osoba mniej techniczna poradzi sobie bez stresu. To jeden z powodów, dla których te kamery są tak popularne — po prostu „działają”.

    Najważniejszy element konstrukcji to obiektyw typu „panoramiczny”, który daje wgląd nawet na 360° (zależnie od miejsca montażu). I, co ciekawe, robi to bez typowej, obrotowej głowicy. To znacząco zmniejsza ryzyko awarii ruchomych elementów i eliminuje odgłosy silniczków, które potrafią wkurzać.

    Ezviz H90

    Obraz szeroki jak sala konferencyjna

    Pierwsze uruchomienie pokazało od razu, że panoramę mamy tutaj naprawdę rozległą. Kamera obejmuje praktycznie cały podjazd, kawałek ogrodu i sąsiada…ups. Standardowe kamery wymagają dwóch (czasem i więcej) sztuk, żeby pokryć taki obszar — tutaj robi to jedno urządzenie.

    Rozdzielczość również daje radę. H90 oferuje obraz 4K (w materiałach często określany jako Ultra HD), więc detale stoją na przyzwoitym poziomie. Twarze i tablice rejestracyjne są rozpoznawalne z kilku-kilkunastu metrów, co jest absolutnym minimum dla sensownego monitoringu. Jednocześnie nie jest to „mikroskop”, więc drobne elementy na dużym oddaleniu i tak się zgubią — ale nie oczekujmy niemożliwego od szerokokątnego urządzenia.

    Warto zaznaczyć, że kamera wykorzystuje korekcję obrazu, aby zminimalizować zniekształcenia wynikające z szerokiego kąta widzenia. Efekt jest naprawdę dobry. Nie mamy „rybiego oka”, które wyciąga boki jak gumę. Oczywiście lekka deformacja jest — ale znacznie mniejsza niż w wielu tańszych panoramicznych konstrukcjach.

    Tryb nocny działa stabilnie. Podświetlenie IR ma przyzwoity zasięg i, co najważniejsze, nie powoduje dramatycznej utraty jakości. Widać różnicę w ostrości względem trybu dziennego, ale nie jest to poziom, który utrudnia identyfikację osób.

    Detekcja ruchu

    H90 nie ma mechanicznego obrotu, więc nie „śledzi” obiektów tak jak modele. Zamiast tego pracuje na inteligentnej detekcji wykorzystującej algorytmy EZVIZ. Kamera potrafi wykrywać sylwetki osób, pojazdy, a nawet rozpoznawać kierunek ruchu. Pomimo ogromnego pola widzenia, kamera nie spamuje jednak powiadomieniami. To częsty problem w modelach panoramicznych, bo wszystko, co się gdzieś ruszy, trafia do wykrycia.

    Tutaj algorytmy są rozsądnie ustawione:

    • małe zwierzęta ignorowane,
    • gałęzie poruszające się na wietrze ignorowane,
    • osoby i auta wykrywane szybko, ale bez histerii.

    Dodatkowo w aplikacji można ustawić precyzyjne strefy wykrywania, co daje jeszcze większą kontrolę. W moim przypadku wyłączenie fragmentu ulicy zminimalizowało „niepotrzebne” alerty praktycznie do zera.

    Aplikacja – klasyczny EZVIZ

    Aplikacja to standard, który EZVIZ rozwija od lat — i widać, że dopracował go w praktyce. Mamy czytelny podgląd, wygodne przewijanie nagrań, szybki dostęp do funkcji i możliwość tworzenia harmonogramów.

    Najciekawiej wypada tryb panoramicznego podglądu. Można w nim przejść z pełnej panoramy do wybranego fragmentu obrazu i przybliżyć go jak klasyczne wideo. Nie zastąpi to optycznego zoomu, ale do szybkiej analizy sytuacji wystarczy.

    Powiadomienia przychodzą szybko, a zapis w chmurze działa stabilnie (oczywiście trzeba wykupić subskrypcję, jeśli chcemy korzystać z historii zdarzeń). Dla osób preferujących kartę microSD — kamera obsługuje ją bez problemu.

    W codziennym użytkowaniu

    H90 to bardzo specyficzny typ urządzenia. Nie zastąpi w pełni kamery obrotowej, jeśli komuś zależy na aktywnym śledzeniu konkretnego obiektu. Ale też nie musi. Jej siła leży gdzie indziej: w obserwowaniu dużej przestrzeni jednocześnie, bez martwych stref.

    Jest to idealny model, jeśli:

    • masz szeroki ogród lub długi podjazd,
    • chcesz uniknąć montowania dwóch lub trzech kamer,
    • zależy Ci na szerokim oglądzie sytuacji, bez kręcenia głowicą,
    • nie lubisz, gdy kamera porusza się i słychać jej pracę.

    Przez cały okres testów praktycznie nie musiałem jej dotykać. Nagrywała spokojnie, nie traciła połączenia i dobrze radziła sobie z różnymi warunkami oświetleniowymi. To dokładnie ten typ sprzętu, który montujesz i wracasz do aplikacji dopiero wtedy, gdy masz rzeczywisty powód.

    Ezviz H90

    Dla tych, którzy chcą pełnego obrazu, a nie „akcji”

    EZVIZ H90 to sprzęt, który bardzo dobrze odnajduje się w roli „wszystkowidzącego strażnika”. Nie jest to kamera dla osób, które chcą dynamicznego śledzenia jak w PTZ-ach, ale jeśli celem jest ogólny nadzór terenu — pojedynczym urządzeniem — to jest to jeden z najciekawszych modeli, jakie można kupić.

    Dobra jakość obrazu, świetny zasięg widzenia, stabilna aplikacja i sensownie działająca detekcja sprawiają, że H90 realnie ułatwia monitorowanie przestrzeni. I to bez kombinowania, bez hałasu, bez kręcenia się w koło.

    To po prostu kamera, która zdejmuje z naszych barków temat „czy czegoś nie przeoczę”. A to często jest wartość sama w sobie.

    Rafał
    Rafał
    Właściciel / Redaktor Naczelny Numag.pl / Pasjonat brytyjskiej muzyki i włoskiej motoryzacji. Od ponad 10 lat zajmuje się dziennikarstwem technologicznym, specjalizuje się w testach elektroniki użytkowej i trendach w branży IT

    Zobacz też