More

    Recenzja genialnej gry planszowej – The Godfather: Imperium Corleone

    Książki spod pióra Mario Puzo stały się jedną z najsłynniejszych opowieści o ludziach i świecie mafii sycylijskiej, która musiała osiedlić się w Nowym Świecie. To właśnie ta historia była podstawą kolejnego hitu, jakim został ogłoszony film. Czy to oznacza, że wszystko, co ma związek z Ojcem Chrzestnym, jest zwyczajnie skazane na sukces? Zobaczmy czy twórcy gry The Godfather: Imperium Corleone wiedzieli, co robią. 

    Film przedstawiający historie Don Vito Corleone widział już chyba każdy. Jeśli jednak jakimś cudem nie dołączyliście jeszcze do tego grona, warto jak najszybciej nadrobić zaległości. CMON i Eric Lang zdecydowali się na spore ryzyko. Sięgnęli na półkę po coś, czemu nic nie jest w stanie dorównać. Rola, jaką odegrał w filmie Marlon Brando, stała się kultowa, a całość ewidentnie zasługuje na miano legendy. Czy mimo tak dobrych podstaw jak tematyka Ojca Chrzestnego, gra The Godfather: Imperium Corleone wpasuje się w bestsellerowe hity?

    „Zostaw broń, weź cannoli.”

    Gra The Godfather: Imperium Corleone zapożyczyła z książki i filmów kilka ciekawych smaczków, które pozwalają zbudować mafijny klimat. Rozgrywka podzielona jest na cztery akty, które zostały nazwane zgodnie z wydarzeniami z historii Dona Corleone. Gracz, który zaczyna rundkę, otrzymuje znacznik głowy konia, a nasza rodzina będzie podbijać Nowy Jork z lat 50-tych ubiegłego wieku, który został przeniesiony na planszę w formie fajnej mapy.

    Nie jest to jednak typowa adaptacja, co moim zdaniem jest wielką zaletą. Obracamy się wokół lubianej przez nas tematyki, ale nie zasypuje nas nadmierna fabuła. Dlatego zostawiamy za sobą całą historię, a zabieramy się za wykonywanie zleceń i poszukiwanie sojuszników.

    „Trzymaj swoich przyjaciół blisko, ale jeszcze bliżej trzymaj swoich wrogów.”

    W pudełku poza kartami, które będą podstawą do prowadzenia rozgrywki i elegancką planszą,  dodatkowo otrzymujemy cały zestaw figurek, które w etapie „Rodzinnych Interesów” pozwolą nam przejmować kontrolę nad przedsiębiorstwami w Nowym Jorku.

    Każda sycylijska rodzina oznaczona jest innym kolorem i składa się z członków rodziny oraz gangsterów. Każdy gracz otrzymuje też chyba najbardziej pożądany element gry, jakim są metalowe walizeczki, w których będziemy umieszczać zdobyte przez siebie pieniądze. To one przydadzą się do etapu „Łapówek” czyli zdobywania nowych sojuszników na kolejny akt oraz ustalenia kto został zwycięzcą. Jednak jako dodatkowe utrudnienie, na koniec każdego aktu gracze będą musieli opłacić „Haracz dla Dona”.

    „Zemsta to potrawa, która smakuje najlepiej, kiedy jest zimna.”

    Rozgrywka jest naprawdę bardzo nieprzewidywalna. Wysyłamy na mapę Nowego Jorku całą naszą rodzinę i gangsterów z przekonaniem, że uda nam się przejąć kontrolę nad wybranym terytorium. Nagle okazuje się, że inny gracz trafia zlecenie dzięki, któremu może zestrzelić figurki. Wtedy wszyscy siedzą w napięciu i liczą na to, że uda im się wyjść ze strzelaniny cało. Jednak gdy „zwłoki” naszego członka rodziny trafiają do rzeki Hudson, pojawia się wielka chęć zrewanżowania się.

    Nie ma co ukrywać, takie działania krzyżują nasze plany i możemy czuć się zawiedzeni. Na szczęście na początku nowego aktu otrzymamy wszystkie figurki do ponownego rozstawienia i będziemy mogli opracować słodką zemstę. Między graczami może dochodzić też do zawiązywania cichych sojuszy, aby wyeliminować najmocniejszego gracza. W naszym przypadku każda rozgrywka jest bardzo bogata w różne emocje. Przy tej grze naprawdę miło spędza się czas. To właśnie powoduje, że za każdym razem gdy kończymy rozgrywkę, umawiamy się na termin kolejnej.

    „Mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia…” 

    The Godfather: Imperium Corleone to bardzo dobra gra planszowa. Posiada swój niezwykły klimat i pozwala na całkowite oderwanie się od otaczającej nas elektroniki. Chcąc przejąć władzę od Dona Corleone, będziemy musieli uważnie przyglądać się temu, jakie kroki stawiają nasi rywale i niejednokrotnie zmieniać swój plan działań. W grze nie brakuje zagrań, przez które narobimy sobie wrogów. Jednak dzięki temu dynamika rozgrywki będzie duża, a z każdym kolejnym krokiem otwierać się będą przed nami nowe możliwości. Ta planszówka zdecydowanie skradła nasze serca i opanowała wszystkie spotkania ze znajomymi.

    Jeśli lubicie klimat mafii, a rozgryzanie działań przeciwników i układanie taktyki sprawa Wam przyjemność to zdecydowanie jest to tytuł, który powinien trafić na Waszą półkę.

    nagroda

    Nowe