More

    Ukazały się pierwsze recenzje Sid Meier’s Civilization VII. Oceny są dobre, ale zdania krytyków podzielone

    Premiera najnowszej odsłony wielkich strategii, Sid Meier’s Civilization VII, już za tydzień. Pierwsze recenzje gry są generalnie dobre, jednak wśród opinii pojawiają się też mocne głosy niezadowolenia. Twórcy wprowadzili zapowiadane od dawna rewolucyjne zmiany, z których część nie przypadła do gustu krytykom.

    Premiera Sid Meier’s Civilization VII już za rogiem

    Już niemal 9 lat minęło od premiery szóstej części serii gier 4X od Firaxis Games. Choć na następcę trzeba było czekać długo, w międzyczasie ukazało się też kilku pretendentów do zajęcia miejsca na tronie wielkich strategii, jak choćby całkiem udane Humankind. Nikt jednak nie zdołał przeskoczyć tak wysoko zawieszonej poprzeczki. Teraz próbę tę podejmuje nowa odsłona serii Sid Meier’s Civilization VII, która zadebiutuje już 11 lutego 2025 roku.

    Łatwo nie będzie. Trzy ostatnie odsłony legendarnej serii cywilizacyjnej zebrały na Metacritic 94, 90 i 88 na 100 punktów możliwych. W chwili obecnej siódma część nie dorównała żadnemu z tych wyników, plasując się ze średnią 80 punktów wyciągniętą z 69 opinii krytyków. To wciąż świetny wynik, jednak nie tak dobry, jak można byłoby się spodziewać po Sid Meier’s Civilization VII. Recenzenci mają jednak kilka poważnych zarzutów do nowej produkcji Firaxis Games.

    sid-meier's-civilization-vii-screen

    Twórcy postawili na rewolucję

    Najnowsza Cywilizacja miała być rewolucyjną odsłoną, zmieniającą wiele podstawowych mechanik znanych z poprzedniczek. Jedną z największych takich zmian jest wprowadzenie systemu śmierci cywilizacji na końcu każdej z trzech epok w wyniku jakiegoś wielkiego kataklizmu. Grę później kontynuuje się kolejną cywilizacją, która wyrosła na ruinach poprzedniej. System ten najwyraźniej działa najwyżej średnio – recenzenci narzekają na iluzoryczność katastrofy niszczącej narody, co zupełnie wybija z immersji i nie wzbudza większych emocji.

    Dodatkowo twórcy postanowili zrezygnować z epoki współczesności. Gra dzieli się jedynie na antyk, erę odkryć i czasy nowożytne. Ostatnia kończy się na latach 60-tych XX wieku, próżno więc szukać znanego z poprzednich odsłon wyścigu kosmicznego, komputerów kwantowych czy sztucznej inteligencji. Krytycy w większości nie byli zachwyceni tą zmianą, zwłaszcza że zrezygnowano również z opcji swobodnego kontynuowania rozgrywki po rozstrzygnięciu warunków zwycięstwa.  

    Sid Meier’s Civilization VII wciąż bawi

    Mimo powyższych mankamentów najnowsza odsłona serii wciąż potrafi bawić i wciągnąć na długie godziny, choć pozostaje wrażenie, że gra jest po prostu niedokończona. Być może po premierze gra zostanie uzupełniona o brakującą czwartą epokę oraz inne elementy, za którymi tęsknią fani Cywilizacji. Nie zostało to jednak oficjalnie potwierdzone przez twórców. 

    Sid Meier’s Civilization VII zadebiutuje 11 lutego 2025 roku na PC oraz konsolach Nintendo Switch, Xbox One i Series X/S, jak również PlayStation 4 i 5.

    Nowe